Studenci PW zbudowali wieżę przenoszącą prawie pół tony

Fot. materiały prasowe PW
Fot. materiały prasowe PW

Studenci Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej zwyciężyli w konkursie „Wybudujemy wieżę”, zorganizowanym przez Szkołę Główną Gospodarstwa Wiejskiego. Ich zwycięska wieża z balsy przeniosła prawie pół tony.

Celem konkursu było zbudowanie konstrukcji o najwyższym współczynniku wytrzymałości do masy. W zawodach wystartowało 15 zespołów.

Jak poinformowała Politechnika Warszawska na swoich stronach internetowych, uczestnicy rywalizacji mieli cztery godziny na wybudowanie wieży z balsy. Najlepszą wieżę zaprojektowali i zbudowali studenci Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej (PW): Piotr Ambrochowicz, Karol Fijałkowski oraz Alicja Wolf. Ich wieża przeniosła prawie pół tony – 4842,2 N (493,8 kg) przy wadze zaledwie 157,1 g.

Jak opisują zwycięzcy, cytowani na stronach PW, na wykonanie konstrukcji zużyli dwie deski pięciomilimetrowe o wymiarach 10x100cm oraz niecałą deskę czteromilimetrową w tym samym rozmiarze. Do wybudowania wieży mieli dostępne: 4 deski drewna balsowego o wymiarach 1000x100x5 – 2 sztuki i 1000x100x4 – 2 sztuki, klej uniwersalny do drewna „Wikol” – 100 ml oraz 100 sztuk szpilek. Jak podali studenci, do wycinania prostych elementów najwygodniej było im używać zwykłych „tapeciaków”, natomiast mniejsze cięcia wykonywali skalpelami. Przydatne też były linijki, papiery ścierne, mazaki oraz szablon konstrukcji.

„Nie mieliśmy łatwego zadania, gdyż elementy były dość skomplikowane ze względu na użyte połączenia oraz optymalizację wagi. Za zgodą organizatorów, do ustabilizowania konstrukcji użyliśmy również 6 ścisków sprężynowych. Ich celem było poprawne utrzymanie sześciokątnych ringów” - zrelacjonowali.

Wieża na podstawie musiała się mieścić w pierścieniu o średnicy zewnętrznej 30 cm, a u góry zwężać według regulaminowej obwiedni do koła o średnicy nie większej niż 20 cm. Konstrukcja mieściła się z niewielkim zapasem jednego milimetra od maksymalnej wysokości – 56,5 mm.

Samo projektowanie zajęło studentom PW około dwóch tygodni, przy czym – jak podkreślili - pod koniec wprowadzali jeszcze sporo poprawek, aby dopracować połączenia i zoptymalizować czas pracy. Zbudowanie pierwszej wieży zajęło studentom PW aż 10 godzin. „Było to skutkiem niedopracowanych połączeń i zapoznawania się ze strukturą drewna balsowego. Następna wieża poszła nam już o wiele sprawniej – zmieściliśmy się w regulaminowym czasie” - podsumowali konstruktorzy z PW.

Ich zdaniem, najtrudniejsze okazało się "zaprojektowanie konstrukcji prętowej w Grashopperze (parametryczny i generatywny silnik Rhinoceros), a później przekonwertowanie konstrukcji do Robota, w celu znalezienia największych momentów”.

Zdaniem zwycięskiej drużyny z PW, wyzwaniem była też praca z klejem. Przez niedopatrzenie do wcześniejszych konstrukcji testowych użyli kleju polimerowego zamiast zwykłego wikolu. „Zachowywał się on zupełnie inaczej niż docelowy. Miał większą lepkość, przez co łatwiej było go umocować na elementach. Przez taką drobną pomyłkę nie wiedzieliśmy, co nas będzie czekać na konkursowym sklejaniu” - zaznaczyli studenci. „Ku naszemu zaskoczeniu, klej miał o wiele lepszą wytrzymałość od polimerowego, przez co wieża uzyskała tak duży współczynnik, który pozwolił nam wygrać konkurs” - podsumowali zwycięzcy konkursu.

Wieża została zbudowana na konkurs SGGW, który odbył się w ramach Dnia Budowlańca w SGGW (17–18 kwietnia 2024 r.). (PAP)

amk/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera