Dzięki wsparciu Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego Uniwersytet Śląski zyskał środki na rozwój swojej infrastruktury. Nowy obiekt powstanie między rektoratem a Wydziałem Humanistycznym w Katowicach, zastępując wysłużony budynek przy ul. Szkolnej.

"To nie tylko 32 miliony dla Uniwersytetu Śląskiego, ale również kolejne miliony dla śląskich uczelni. Katowice Europejskie Miasto Nauki otrzymały w tym roku 20 milionów na realizację inicjatyw badawczych" - podkreślił podczas poniedziałkowej konferencji wiceminister nauki Marek Gzik.

Projekt zakłada stworzenie nowoczesnych laboratoriów, które posłużą zarówno studentom, jak i naukowcom. Budynek będzie miejscem interdyscyplinarnej współpracy między uczelniami regionu, m.in. Śląskim Uniwersytetem Medycznym, co pozwoli na lepsze wykorzystanie kosztownej aparatury badawczej.

"Te pieniądze są ogromnie ważne, zarówno dla realizacji tej inwestycji, jak i dla całej działalności Uniwersytetu Śląskiego. Nauki przyrodnicze i chemiczne są drogie – wymagają odpowiedniej przestrzeni, zaawansowanego sprzętu i zabezpieczeń, aby praca w laboratoriach była bezpieczna" – podkreślił rektor Uniwersytetu Śląskiego prof. Ryszard Koziołek.

Rektor wskazał na kluczową rolę nowego obiektu w przyciąganiu młodych talentów do Katowic. "Kandydaci na studia zobaczą, na jakim sprzęcie będą pracować i czego będą się uczyć. To istotny element budowania pozycji Śląska Akademickiego jako miejsca atrakcyjnego dla studentów i naukowców z kraju i zagranicy" - zaznaczył.

Inwestycja w nowy budynek nauk chemicznych to tylko część szerszego projektu zmieniającego otoczenie kampusu Uniwersytetu Śląskiego. W planach jest rewitalizacja obszaru wzdłuż rzeki Rawy, przekształcenie jej w zieloną strefę nauki, która stanie się przestrzenią integrującą studentów, mieszkańców Katowic i całego regionu.

"Rawa ma być takim ośrodkiem tego ożywienia. Dzisiaj to rzeka schowana, przypominająca miejscami ściek, bardzo nieatrakcyjne miejsce. Możemy wzorem innych wielu takich wydarzeń w innych miastach tę rzekę ożywić i zrobić bulwary; miejsce, gdzie będziemy chcieli spędzać wolny czas" – zaznaczył marszałek województwa śląskiego Wojciech Saługa.

Podczas uroczystości rektor Uniwersytetu Śląskiego zaapelował o sprawiedliwe wsparcie finansowe dla wszystkich uczelni regionu.

"Nie wszystkie uczelnie otrzymały obligacje ze strony Ministerstwa. Różne były przyczyny, być może stoją za tym potrzeby konkretnych uczelni; ale wszyscy mamy swoje potrzeby, czy to inwestycyjne, czy to remontowe. Uważam osobiście, że każda z uczelni powinna proporcjonalnie do swoich potrzeb zyskać takie wsparcie" – podkreślił prof. Koziołek.

Rektor przypomniał, że rok 2024, w którym Katowice pełniły funkcję Europejskiego Miasta Nauki, był czasem intensywnych działań na rzecz promocji nauki w regionie. Ponad 2000 wydarzeń przyciągnęło pół miliona uczestników z kraju i zagranicy, prezentując potencjał śląskich uczelni i instytucji badawczych.

"Śląskie uczelnie, śląskie instytucje naukowe, możemy śmiało powiedzieć, że pretendują do miana liderów na mapie polskiej nauki" - dodał wiceminister nauki.

Decyzja o przyznaniu Katowicom tytułu Europejskiego Miasta Nauki zapadła pod koniec 2021 r. W grudniu tego samego roku została podpisana umowa Konsorcjum Akademickiego – Katowice Miasto Nauki, której sygnatariuszami są: Akademia Muzyczna im. Karola Szymanowskiego w Katowicach, Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach, Akademia Wychowania Fizycznego im. Jerzego Kukuczki w Katowicach, Politechnika Śląska, Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach, Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach, Uniwersytet Śląski w Katowicach jako lider Konsorcjum i Miasto Katowice – strategiczny partner Konsorcjum.

Rektorzy siedmiu śląskich uczelni wyższych podczas zwieńczenia roku nauki podpisali deklarację o dalszej współpracy z władzami i mieszkańcami.(PAP)

Julia Szymańska

jms/ bar/