Zagrożenia najmłodszych w świecie opanowanym przez świat wirtualny były przedmiotem dyskusji naukowców i praktyków podczas zakończonej w piątek konferencji pt. „W trosce o bezpieczeństwo i rozwój dziecka. Dziecko wobec nadużyć technologii”.
W piątek na Politechnice Opolskiej eksperci prawa, psychologii i technologii dyskutowali na temat zagrożeń, na jakie są narażeni najmłodsi. Jak zaznaczył dr inż. Wiktor Sędkowski, współpracujący z Instytutem Cyberbezpieczeństwa, jednym z nich są gry.
- Statystyki pokazują, że już małe dziecko w wieku szkolnym spędza około dwóch godzin czasu dziennie grając w gry. Według badań sprzed dwóch lat, w grupie nastolatków w wieku od 9 do 15 lat aż 88 proc. ankietowanych regularnie gra w gry. I co ciekawe, właśnie poprzez gry, nastolatkowie narażają się na różnego rodzaju niebezpieczeństwa i nie chodzi tu wyłącznie o zagrożenia natury psychologicznej czy wychowawczej - powiedział Sędkowski.
Naukowiec przypomniał, że partnerami dzieci w grach często są dorośli, którzy wykorzystują kontakt za ich pośrednictwem do nawiązywania znajomości, wyłudzania danych wrażliwych i infekowania komputerów swoich ofiar oprogramowaniem szpiegującym.
- Młodzi gracze, chcąc osiągnąć lepsze wyniki, często korzystają z tzw. modów i różnego rodzaju poprawek do gier. Niektóre z nich zawierają w sobie odpowiednio spreparowane programy. Tego jest naprawdę dużo. (...) Ryzyko poniesienia szkód rośnie, gdy pozwalamy naszym dzieciom grać na komputerze współdzielonym przez innych członków rodziny. Może się wówczas okazać, że z pozoru niewinna gra ściągnięta przez nastolatka na nasz telefon lub komputer, zawiera w sobie program, który pozwoli odczytać wspisywane przez nas hasła, a nawet przejąć kontrolę nad urządzeniem - wyjaśniał naukowiec.
Kolejnym problemem jest zjawisko psychicznego nękania nieletnich graczy przy okazji rozgrywek w sieci. W ramach "żartów", nastolatkowie potrafią włamywać się na komputery innym graczom w czasie rozgrywek, czasem stosując wobec swoich ofiar agresję słowną.
- Dzieci przede wszystkim trzeba edukować, ale też trzeba edukować nauczycieli i rodziców na temat zagrożeń wynikających z gier komputerowych, zagrożeń w internecie. Być może w ten sposób zmienimy troszeczkę podejście dzieci do tego świata internetowego, żeby pokazać, że nawet w internecie nie mogą się czuć bezpieczne. Ja bym nawet powiedział, że przede wszystkim w internecie nie mogą się czuć bezpieczne. Takie programy edukacyjne oczywiście muszą być dostosowane do wieku dzieci - uważa Sędkowski.
Według danych przytoczonych podczas konferencji za europejskim biurem Światowej Organizacji Zdrowia, prowadzonych w latach 2021-2023 w 44 krajach świata, jeden na sześciu badanych nastolatków doświadczył cybeprzemocy. W każdej grupie wiekowej polska młodzież znajduje się w pierwszej piątce krajów o najwyższym odsetku osób doświadczających tego typu agresji. Tylko wśród trzynastolatków cybeprzemocy doświadczyło aż 25 proc. chłopców i 28 proc. dziewcząt. (PAP)
masz/ agz/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.