Historia i kultura

Naukowcy i politycy o Jerzym Giedroyciu

giedrovc.85.jpg
giedrovc.85.jpg

<p>&quot;Jerzy Giedroyć był mistrzem niezależnej myśli politycznej i pionierem budowy stosunków Polski z naszymi wschodnimi sąsiadami&quot; &#8211; podkreślali historycy i politycy, uczestniczący w trzydniowej konferencji poświęconej twórcy i redaktorowi paryskiej &#8222;Kultury&#8221;. Spotkanie rozpoczęło się w poniedziałek 25 września na <a href="http://www.uw.edu.pl/">Uniwersytecie Warszawskim</a>. W 2006 roku mija 100. rocznica urodzin Jerzego Giedroycia i 60. rocznica założenia Instytutu Literackiego w Rzymie. <strong>Rok 2006 jest rokiem Jerzego Giedroycia.</strong> </p>

„Giedroyć był mistrzem twórczości i niezależnej myśli politycznej” – mówi minister kultury, Kazimierz Ujazdowski, rozpoczynając konferencję poświęconą zmarłemu w 2000 roku politykowi i publicyście. „Był rzecznikiem tradycji Wielkiego Księstwa Litewskiego, tradycji romantycznej, a jednocześnie myślenia organicznego, które dało mu ogromną niezależność. (...) Jego myśl polityczna po wojnie zyskała szerszy rezonans, była ważnym elementem myślenia wolnościowego” – dodaje minister.

Władysław Bartoszewski wspomina, że ponad połowa spośród około 50 listów, które dostał od Giedroycia będąc jeszcze ministrem spraw zagranicznych – zawiera „instrukcje, prośby odnośnie spraw publicznych i konkretnych spraw personalnych, związanych z dobrym, w jego niemaniu, funkcjonowaniem kultury”. W listach tych Giedroyć poruszał sprawy merytoryczne lub personalne związane z Litwą, Ukrainą, Białorusią. Komentował, dzielił się opinią, żądał zajęcia stanowiska.

Bartoszewski podkreśla, że wizja Giedroycia zawsze łączyła się z działaniem. „To nie był tylko inspirator, lecz działacz polityczny. Działał przy pomocy telefonów, rozmów, w celu wywarcia wpływu. Potem to egzekwował” - mówił. „Niektóre pomysły były z dziedziny abstrakcyjnej. Czynił mi na przykład gorzkie wyrzuty, że ponad osiemdziesięcioletniego Czesława Miłosza nie uczyniłem ambasadorem w Wilnie” – zaznacza polityk.

Były minister spraw zagranicznych zaznaczył też, że głównym elementem wizji Giedroycia były stosunki Polski z jej wschodnimi sąsiadami. „Był on pierwszym poważniejszym człowiekiem, który na emigracji po 1945 r. jasno i wyraźnie wypowiedział się, że Polska musi się pogodzić z utratą ziem na wschodzie. Mówił też, że musimy podchodzić do tamtych narodów z braterskim zrozumieniem” – wspomina Bartoszewski.

Według historyka, dyrektora Instytutu Europy Środkowo-Wschodniej prof. Jerzego Kłoczowskiego, w działaniu Giedroycia i funkcjonowaniu paryskiej „Kultury” bardzo istotne było zrozumienie, „że u podstaw polityki leżą ludzie, obywatele, społeczeństwo”.

W wizji Giedroycia jest również miejsce Polski w świecie, w Europie – zaznacza Kłoczowski. „Głosił, że musimy zmienić wizję Polski ciasnej, otoczonej wrogami, w wizję Polski wśród przyjaciół. Musimy uznać Wilno, Lwów, Grodno, bo to rzecz podstawowa dla dobrych stosunków ze wschodnimi sąsiadami. Podkreślał również, że należy nawiązać dobre stosunki z Rosją” - dodaje.

 Rok 2006 jest rokiem Jerzego Giedroycia. W ramach jego obchodów w dniach 25-27 września 2006 w Warszawie odbywa się Międzynarodowa Konferencja Naukowa "Jerzy Giedroyć: KULTURA – POLITYKA - WIEK XX".

PAP - Nauka w Polsce, Anna Zdolińska
reo

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera