Naukowcy zrekonstruowali w komputerze całego wirusa

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Brytyjscy bioinformatycy stworzyli dokładną, komputerową symulację wirusa razem z jego genomem. To nowe, potężne narzędzie, które może m.in. pomóc w poszukiwaniach nowych terapii.

Zespół z Aston University - jak donosi - opracował pierwszy, dokładny cyfrowy model wirusa, który obejmuje jego trójwymiarową strukturę i chemiczną budowę, razem z całym genomem.

Symulacja, w której wykorzystane zostały m.in. zdjęcia z kriomikroskopii elektronowej, tworzona na brytyjskich i japońskich superkomputerach powstawała przez - bagatela - trzy lata. Kriomikroskopia elektronowa jest natomiast techniką, która pozwala na uzyskiwanie obrazów niemal z atomową rozdzielczością.

Zrekonstruowany drobnoustrój to MS2 - jeden z bakteriofagów, czyli wirusów atakujących bakterie. Badacze podkreślają, że sposoby, w jakie wirusy te atakują swoje cele, jest jeszcze słabo poznany.

"Do tej pory nikt nie zdołał stworzyć modelu całego, naturalnego genomu wirusa z taką, sięgającą pojedynczych atomów dokładnością. Możliwość dokładniejszego badania genomu wirusa jest niezwykle ważna. Bez uwzględnienia genomu nie dało się sprawdzić, jak w rzeczywistości bakteriofag zakaża bakterię" - mówi dr Dmitry Nerukh, autor publikacji, która ukazała się w magazynie "Faraday Discussions".

Może to mieć ogromne znaczenie praktyczne.

"Postęp ten pozwoli teraz wirusologom w radzeniu sobie z pytaniami, na które nie mieli dotąd odpowiedzi. Może to doprowadzić do powstania dobrze wycelowanych terapii, które będą zabijały groźne dla ludzi bakterie i zredukują globalny problem coraz groźniejszy problem rosnącej antybiotykooporności" - dodaje ekspert.

Opracowana metoda może pomóc w badaniach innych wirusów, a także w tworzeniu cyfrowych rekonstrukcji różnych obiektów obserwowanych metodą elektronowej kriomikroskopii. (PAP)

Marek Matacz

mat/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Adobe Stock

    Nowa metoda pozwala obserwować z kosmosu plastik na plażach

  • Chiński astronauta Li Cong (3-R) wyprowadzany z kapsuły Shenzhou-18 EPA/XINHUA / LI ZHIPENG, dostawca: PAP/EPA

    Chiny/ Tajkonauci misji Shenzhou-18 wrócili na Ziemię

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera