Sprawa dotyczy obywatelki Kamerunu, która w 2020 roku złożyła wniosek o wizę, aby rozpocząć studia w Belgii. Władze belgijskie odmówiły jej zezwolenia na pobyt, tłumacząc, że wniosek był niespójny i zachodziło podejrzenie, że jej prośba służyła innym celom, a kobieta tak naprawdę nie zamierzała podjąć nauki w Belgii.

Kamerunka zaskarżyła tę decyzję.

W poniedziałek TSUE orzekł, że unijna dyrektywa ws. wjazdu i pobytu w Unii Europejskiej obywateli państw trzecich, m.in. w celu odbycia studiów, nie wyklucza możliwości odrzucenia wniosku przez państwo członkowskie, jeśli podejrzewa ono nieuczciwość wnioskodawcy. Reguluje to unijny zakaz praktyk stanowiących nadużycie, który jest ogólną zasadą prawa Unii i obowiązuje niezależnie od tego, czy dane państwo UE w pełni wdrożyło daną dyrektywę do swoich przepisów, czy nie.

Jeśli chodzi o ocenę uczciwości danego wniosku, to - zdaniem TSUE - każdy przypadek powinien być analizowany indywidualnie, a właściwe urzędy powinny przeprowadzić wszelkie odpowiednie weryfikacje oraz, jeśli to konieczne, zażądać od wnioskodawcy przedstawienia dodatkowych dowodów. Jak zauważył Trybunał, wszystkie niespójności dotyczące studiów mogą być postrzegane jako próba nadużycia pod warunkiem, że są one oczywiste i oceniane w świetle danego przypadku.

Z Brukseli Jowita Kiwnik Pargana (PAP)

jowi/ szm/