Prof. Zembala: kardiochirurgia zmaga się z brakami kadrowymi i nadmiernym przeciążeniem

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Polska kardiochirurgia zmaga się z brakami kadrowymi i nadmiernym przeciążeniem - twierdzi prof. Michał Zembala. Dodaje, że podobnie jest też w innych krajach.

Specjalista, który jest prorektorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego ds. klinicznych i rozwoju badań medycznych, mówił o tym podczas XXIII Ogólnopolskiej Konferencji „Polka w Europie”, zorganizowanej pod hasłem "Medycyna 2024 – leczyć bezpiecznie i efektywnie!". Podkreślił, że braki kadrowe i nadmierne przeciążenie w kardiochirurgii może zwiększać ryzyko popełniania błędów medycznych. Choć - jak zastrzegł - zabiegi tej specjalności nadal wykonywane są na wysokim poziomie.

Od 2015 r. liczba kardiochirurgów jest w zasadzie w stagnacji. Z danych przedstawionych przez eksperta wynika, że wtedy było 280 lekarzy z tą specjalnością, a w 2021 r. niewiele więcej: 296. W tym okresie podobnie nieco tylko się zwiększyła liczba kardioanestezjologów - z 231 do 254. W niewielkim stopniu zwiększyła się też kadra samodzielnych pracowników naukowych, czyli profesorów i doktorów habilitowanych. O ile w 2015 r. było ich 57 to w 2021 r. - 68. Najwięcej tych specjalistów było w 2020 r. - 73.

"Kadra kardiochirurgiczna jest coraz starsza, za pięć lat w znacznej części będzie wchodzić w okres emerytalny. Nie przebywa jej, a wręcz ubywa" - ostrzega prof. Michał Zembala. Dodaje, że coraz mniej młodych lekarzy decyduje się na robienie specjalizacji z kardiochirurgii. "W 2023 r. egzamin na kardiochirurgię zdawało zaledwie siedem osób, a w tym roku do takiego egzaminu szykuje się jedna osoba. To odzwierciedla atrakcyjność i trudność tego zawodu" - tłumaczy.

Polska nie jest pod tym względem wyjątkiem. W USA, Wielkiej Brytanii i Europie Zachodniej jest podobnie. Wszędzie kardiochirurgia traci na znaczeniu, choć jeszcze niedawno była najbardziej prestiżową specjalności lekarską, na którą trudno było się dostać. Zainteresowanie tą specjalnością spadło szczególnie wśród mężczyzn. "Rośnie jedynie liczba kobiet lekarzy specjalizujących się w kardiochirurgii" - twierdzi prof. Zembala.

Prorektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego uważa, że mimo trudności kadrowych kardiochirurgia w Polsce wciąż rozwija się dynamicznie, wymaga jednak inwestycji w technologi i personel, poprawy warunków pracy, a także ciągłego monitorowania oraz optymalizacji procesów. "Kluczowe znacznie ma stała poprawa bezpieczeństwa pacjentów" - dodaje. (PAP)

Zbigniew Wojtasiński

zbw/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Specjalista chorób zakaźnych o wirusie polio w ściekach: nie ma powodów do obaw

  • Fot. Adobe Stock

    Eksperci: POChP to 4. przyczyna zgonów ludzi na świecie, a wciąż jest mało znana

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera