Bez mocniejszego wsparcia dla lokalnych działań nie rozwiążemy globalnych problemów klimatycznych; potrzebujemy miejsca przy stole, wpływu na podejmowane decyzje i większego dostępu do funduszy – to najważniejsze tezy, zaprezentowane podczas COP29 przez kilkuset obecnych w Baku przedstawicieli władz lokalnych i regionalnych z całego świata.
Reprezentanci władz regionalnych i lokalnych oraz zrzeszających ich organizacji – takich jak Europejski Komitet Regionów, występujący w imieniu około miliona samorządowców z UE, czy Global Convenant of Mayors for Climate and Energy (Globalne Porozumienie Burmistrzów na rzecz Klimatu i Energii), w skład którego wchodzą włodarze ponad 13,5 tys. miast z całego świata – stanowią jedną z najliczniejszych i najaktywniejszych grup uczestników, odbywającego się od 11 listopada w stolicy Azerbejdżanu - Baku, szczytu klimatycznego COP29.
Zrzeszeni w Local Goverments and Municipal Authorities Constituency (LGMA), włodarze takich miast jak Tokyo, Istambuł, Barcelona, Sao Paulo i kilkudziesięciu innych, władz regionalnych od Tasmanii, przez Szkocję, Katalonię i Kraj Basków po Kalifornię i Rio Grande do Sul oraz przedstawiciele organizacji skupiających samorządowców wszystkich szczebli z całego świata, zaapelowali podczas COP29 o większe wsparcie lokalnego wymiaru walki ze zmianami klimatycznymi – zarówno na poziomie wdrażania, jak planowania i finansowania działań na rzecz klimatu.
„Świat nie jest na dobrej drodze do osiągnięcia celów zrównoważonego rozwoju, co wiąże się z ryzykiem przekroczenia docelowego poziomu 1,5 st. C, określonego w porozumieniu paryskim (…), a przyroda podupada w tempie bezprecedensowym w historii ludzkości” – zaznaczono w przyjętym na COP29 stanowisku LGMA.
Podpisani pod dokumentem, przedstawiciele miast, gmin, powiatów, terytoriów, prowincji, regionów, stanów i innych władz ponadnarodowych z całego świata, zwracają uwagę, że ich głębsze włączenie w działania na rzecz klimatu uczyni je skuteczniejszymi. Przypominają też, że postulat taki został sformułowany w postanowieniach końcowych z poprzedniego szczytu klimatycznego – COP28 w Dubaju.
Sygnatariusze apelu domagają się udziału w opracowywaniu, wdrażaniu i finansowaniu krajowych planów i strategii klimatycznych, a także formalnego włączenia w międzynarodowe procesy i mechanizmy klimatyczne. Chcą również gwarancji bezpośredniego dostępu do środków przeznaczanych na finansowanie działań na rzecz klimatu. Kolejnym postulatem, zawartym w przyjętym stanowisku, jest „sformalizowanie głosu władz lokalnych i innych władz ponadnarodowych w odpowiednich agendach ONZ i wzmocnienie ich zaangażowania w międzyrządowe organy ONZ”.
W rozmowach z PAP przedstawiciele europejskich samorządów formułują te postulaty bardziej bezpośrednio.
„Powinniśmy mieć bezpośredni dostęp do pieniędzy, przeznaczanych na działania związane z dostosowaniem do zmian klimatycznych oraz przeciwdziałaniem im. Mamy konkretne projekty i czasem jesteśmy ambitniejsi niż nasze rządy, więc powinniśmy mieć możliwość bezpośredniego korzystania z tych funduszy” – powiedział Joszko Klisović, przewodniczący rady miejskiej Zagrzebia.
Z kolei Juraj Droba, przewodniczący Kraju Bratysławskiego, najmniejszego z ośmiu regionów administracyjnych Słowacji, podkreślił konieczność zagwarantowania władzom szczebla niższego niż rządowy ważniejszej roli w międzynarodowych rozmowach dotyczących kryzysu klimatycznego.
„Władze lokalne i regionalne muszą mieć miejsce przy stole negocjacyjnym podczas spotkań takich jak COP29. Zarówno w moim kraju, Słowacji, jak w Czechach, czy ostatnio w Hiszpanii byliśmy ostatnio świadkami katastrof naturalnych. I ostatecznie to zawsze my jesteśmy na pierwszej linii frontu walki z tymi sytuacjami kryzysowymi” – powiedział.
Przewodniczący Europejskiego Komitetu Regionów (KR) Vasco Alves Cordeiro zaapelował podczas COP29 do rządów państw członkowskich UE, by włączyły władze regionalne i lokalne nie tylko we wdrażanie polityk klimatycznych, ale również w ich planowanie.
„Osiem z każdych 10 euro wydanych w Unii Europejskiej na działania środowiskowe, jest wydawanych na szczeblu lokalnym i regionalnym. (…) Dlatego bezpośredni dostęp władz ponadnarodowych do związanych z klimatem instrumentów finansowych pomógłby im działać skuteczniej w tym obszarze” – powiedział Cordeiro. „Nie rozwiążemy globalnych problemów klimatycznych bez mocniejszego wsparcia dla lokalnych działań” - dodał.
Odbywający się w Baku szczyt klimatyczny Organizacji Narodów Zjednoczonych COP29 potrwa do 22 listopada.
Z Baku Marcin Mastalerz (PAP)
mam/ mal/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.