W piątek, 13 grudnia, przypada pierwsza rocznica powołania rządu Donalda Tuska. W związku z tym politycy PiS od poniedziałku organizują codzienne konferencje prasowe poruszając różne aspekty roku tych rządów. Czwartkowa konferencja poświęcona była edukacji i nauce. Obecnie są to dwa ministerstwa - resortem edukacji kieruje Barbara Nowacka, a nauki - Dariusz Wieczorek.

"To tylko rok i tylko przez ten jeden rok zahamowano co najmniej kilka projektów, programów rozwijających polską naukę" - ocenił Czarnek, który w czasach rządów PiS był ministrem edukacji i nauki. Jak przekonywał, rozwijanie nauki to "nie tylko rozwijania samej polskiej nauki, ale też rozwijania gospodarczego Polski".

Jak dodał, za jego rządów przeznaczono ponad 60 mln zł na stworzenie projektu polskiego reaktora jądrowego we współpracy z Japończykami. "Dzięki finansowaniu naszego rządu projekt został zrealizowany, Polska ma projekt reaktora jądrowego czwartej generacji. Obecny rząd nie tylko nie przeznacza kolejnych środków na realizację tego projektu, na przystąpienie do budowy tego reaktora, ale ogranicza finansowanie Narodowego Centrum Badań Jądrowych. To jest uwstecznianie polskiej nauki, gospodarki, nowoczesnej energetyki jądrowej" - ocenił Czarnek.

Polityk zwracał też uwagę, na kwestię rozwoju medycyny. Jak mówił brakuje lekarzy i miejsc do studiowania. "Rząd blokuje rozwój medycyny na nowych uczelniach, wstrzymuje nabór na pierwszy rok studiów na wielu uczelniach, a tam, gdzie nie wstrzymuje, prowadzi poszerzone kontrole" - przekonywał.

Ocenił też, że to co zrobił minister Wieczorek z instytutem zajmującym się sztuczną inteligencją, to "działanie na szkodę państwa polskiego, polskiej nauki, gospodarki i polskiego społeczeństwa".

"Wystarczył tylko rok, żeby zlikwidować wszystkie te rozwojowe programy badawczo-naukowe" - podsumował Czarnek.

Poseł PiS Łukasz Schreiber mówił, jeśli chodzi o resort nauki, to "mamy dziś do czynienia z ministrem upartyjnienia nauki i szkolnictwa wyższego". "Ten bezprecedensowy najazd partyjnych działaczy na instytuty badawcze, naukowe jest czymś niesłychanym" - mówił poseł odnosząc się do opisywanych w mediach zmian we władzach instytutów.

Dodał, że kiedy Czarnek był ministrem nauki i szkolnictwa wyższego mieliśmy do czynienia z tym, że na naukę, inwestycje i na rozwój dla uniwersytetów i politechnik szły "ogromne pieniądze rozwojowe". "Polska nauka tonie" - ocenił Schreiber.

Poseł Dariusz Stefaniuk poruszył kwestię wprowadzenia przedmiotu "edukacji zdrowotnej". Jak ocenił, minister edukacji Barbara Nowacka "zabiera prawo rodzicom do decydowania o swoich dzieciach". "Nie mówimy o komponencie zdrowotnym (...), ale o komponencie seksualizacji, na który jako rodzice się nie zgadzamy. Chcemy mieć wpływ na to jak wrażliwość naszych dzieci będzie kształtowana" - mówił. Dodał, że Edukacja Zdrowotna powinien być przedmiotem fakultatywnym.

"Obserwujemy odpiłowywanie polskiej szkoły od wartości i tożsamości" - mówiła posłanka PiS Mirosława Stachowiak-Różecka odnosząc się m.in. do zmian w liście lektur szkolnych. Dodała, że niepokojącym sygnałem jest likwidacja lekcji religii. "W Polsce mamy 30 tysięcy wykształconych nauczycieli katechetów i oni dziś nie wiedzą czy będą mieć pracę od 1 września" - powiedziała Stachowiak-Różecka. (PAP)

rbk/ godl/