Mikroplastik w pobliskim oceanie to więcej chorób

Adobe Stock
Adobe Stock

Osoby żyjące w rejonach przybrzeżnych, gdzie w morzu jest duże stężenie mikroplastiku, mają większe ryzyko groźnych chorób. Naukowcy mówią o cukrzycy typu 2, chorobach serca czy udarach.

Naukowy z Lahey Hospital & Medical Center in Burlington, Massachusetts donieśli o zależności między stężeniem mikroplastiku w oceanie a zdrowiem osób mieszkających na wybrzeżu.

"To jedno z pierwszych, przeprowadzonych na tak dużą skalę badań sugerujących, że życie w pobliżu akwenów silnie zanieczyszczonych mikroplastikiem może wiązać się z przewlekłymi problemami zdrowotnymi. Zanieczyszczenie plastikiem to nie tylko problem środowiskowy – może również dotyczyć zdrowia publicznego" – zwraca uwagę dr Sarju Ganatra, główny autor badania przedstawionego na łamach "Journal of the American Heart Association" (DOI10.1161/JAHA.124.039891).

Naukowcy tłumaczą, że na obszarach przybrzeżnych obserwuje się często naturalny proces mieszania się wody morskiej z zasobami wód gruntowych, co może prowadzić do przenikania zanieczyszczeń.

W swoim projekcie sprawdzili, czy stężenie cząstek plastiku w wodzie oceanicznej w pobliżu nadbrzeżnych społeczności mieszkających w różnych hrabstwach wiąże się z wyższym występowaniem cukrzycy typu 2, choroby wieńcowej oraz udarów.

W porównaniu z mieszkańcami przybrzeżnych hrabstw, w których poziom zanieczyszczenia wód mikroplastikiem był niski (do 0,005 cząstki na metr sześcienny), osoby mieszkające w hrabstwach o bardzo wysokim stężeniu (10 lub więcej cząstek na metr sześcienny) miały wyraźnie podwyższone ryzyko wspomnianych chorób.

Zagrożenie cukrzycą rosło o 18 proc., choroby wieńcowej – o 7 proc., a udaru – o 9 proc.

Zależności te utrzymały się nawet po uwzględnieniu wieku, płci, dostępu do lekarzy, statusu społeczno-ekonomicznego oraz czynników środowiskowych, takich jak zanieczyszczenie powietrza, hałas, bliskość parków, dostęp do przestrzeni do spacerów itp.

"Chociaż w tym badaniu mierzono zanieczyszczenie wody oceanicznej, zanieczyszczenie nie ogranicza się tylko do morza. Mikroplastik jest wszędzie: w wodzie pitnej, w jedzeniu – szczególnie w owocach morza – a nawet w powietrzu, którym oddychamy. Tak więc, chociaż analizowaliśmy dane dotyczące mikroplastiku zebrane z wód oceanicznych i stan zdrowia ludzi mieszkających w pobliskich społecznościach, zanieczyszczenie mikroplastikiem dotyczy nas wszystkich, niezależnie od tego, gdzie żyjemy" – mówi dr Ganatra.

Naukowcy przyznają, że ich badanie nie wskazywało na zależności przyczynowo-skutkowe - wyniki wskazują wiec, w dużej mierze pilną potrzebę prowadzenia dalszych badań.

Zespół pracuje obecnie nad zaprojektowaniem kolejnych testów, które mają na celu pomiar indywidualnej ekspozycji na mikroplastik poprzez wodę, żywność i powietrze, a także ocenę, w jaki sposób taka ekspozycja wpływa na biologiczne wskaźniki stanu zapalnego i obciążenie układu sercowo-naczyniowego. (PAP)

Marek Matacz

mat/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Adobe Stock

    Kanada/ Badanie: butelki zwrotne - loteria skuteczniejsza niż skup

  • Adobe Stock

    Zarodniki grzybów mogą pomóc przewidzieć wzrost zachorowań na grypę i COVID-19

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera