
Wśród naukowców, którzy już na początku kariery zdobywają dużą liczbę cytowań, są zarówno osoby bardzo utalentowane, jak i takie, które stosują nieetyczne praktyki - informują naukowcy na łamach czasopisma „PLOS One”.
Wielu naukowców zdobywa uznanie i wpływ w swojej dziedzinie dopiero po latach pracy. Jednak są też tacy, którzy już na początku kariery mogą się poszczycić imponującą liczbą cytowań. Analiza prof. Johna Ioannidisa ze Stanford University wykazała, że szybki sukces nie zawsze świadczy o jakości badań. Choć często stoją za nim autentyczne osiągnięcia i prawdziwy talent, nierzadko wynika on z manipulowania systemem oceny naukowców.
Badanie dotyczyło autorów określanych po angielsku jako „precocious” oraz „ultra-precocious”, czyli tych, którzy znaleźli się wśród najczęściej cytowanych badaczy odpowiednio w ciągu 8 lub 5 lat od swojej pierwszej publikacji. Między 2017 a 2023 rokiem liczba takich osób znacząco wzrosła.
Prof. Ioannidisa przeanalizował dane z baz cytowań obejmujących 174 dziedziny nauki i setki tysięcy naukowców, poszukując powtarzalnych cech wśród tych, którzy osiągnęli bardzo szybki sukces.
Okazało się, że takie wzorce rzeczywiście istnieją. Analiza 59 naukowców z kategorii „ultra-precocious” ujawniła, że wielu z nich pochodziło z mniej rozwiniętych krajów i działało w jednej z czterech dziedzin: nauki o środowisku, energetyka, sztuczna inteligencja i przetwarzanie obrazu oraz inżynieria mechaniczna i transport. U części badanych autor zaobserwował także zjawiska budzące wątpliwości etyczne, m.in. wyjątkowo wysoki poziom autocytowań, które w dużej mierze decydowały o ich wysokiej pozycji w rankingach.
Niektórzy mieli również na swoim koncie publikacje, które zostały później wycofane, jednak zwykle dopiero po tym, jak zapewniły im status najczęściej cytowanych autorów.
Zdaniem Ioannidisa zaobserwowane wzorce mogą pomóc w lepszym rozpoznawaniu nieetycznych praktyk w nauce, takich jak tzw. „citation gaming” - manipulowanie cytowaniami w celu poprawy wskaźników.
Jednocześnie autor badań (DOI 10.1371/journal.pone.0328531) przestrzegł przed automatycznym podejrzewaniem badaczy z mniej uprzywilejowanych regionów świata oraz nieanglojęzycznych, ponieważ to właśnie oni często prowadzą wartościowe i niedoceniane badania.
Przypomniał, że przyczyny wczesnej cytowalności mogą być różnorodne; wynikać np. z szybkiego rozwoju nowych dziedzin, ze zjawiska hiperautorstwa (publikacje naukowe z bardzo dużą liczbą autorów, nierzadko przewyższającą stu) czy zakrojonych na szeroką skalę projektów, łączących różne poziomy analizy. Dlatego każdy przypadek należy oceniać indywidualnie i z ostrożnością.
- Autorzy, którzy odnieśli wczesny sukces w dziedzinie cytowań, to mieszanka tych najlepszych, wręcz wybitnych, naukowców oraz niestety także tych najgorszych, czyli nieuczciwie manipulujących systemem - podsumował prof. Ioannidis.
Katarzyna Czechowicz (PAP)
kap/ zan/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.