U starszych osób, które tracą słuch problemy z zapamiętywaniem i myśleniem, czyli demencja, rozwijają się częściej niż u normalnie słyszących rówieśników – informuje pismo "Journal of American Medical Association”.
Naukowcy z Johns Hopkins Center on Aging and Health w Baltimore (USA) doszli do takich wniosków na podstawie badań wśród blisko 2 tys. osób w wieku 75-84 lata. Są oni uczestnikami trwającego ciągle studium o nazwie Health ABC.
Jak wyjaśnia współautor pracy dr Frank R. Lin, początkowo wszyscy seniorzy mieli prawidłowo funkcjonujący mózg i byli w dobrym stanie fizycznym. Poddano ich testom oceniającym utratę słuchu, którą rozpoznawano, gdy badani byli w stanie odbierać tylko dźwięki głośniejsze niż 25 decybeli.
Przez sześć kolejnych lat poddano ich czterokrotnie testom oceniającym myślenie i pamięć. Mieli oni na przykład zapamiętywać słowa, wykonywać pewne zadania zgodnie z instrukcjami oraz odpowiadać na podstawowe pytania dotyczące wydarzeń z przeszłości.
Utratę słuchu stwierdzono wyjściowo u 1162 seniorów.
Okazało się, że różne funkcje umysłowe pogarszały się u nich o 30-40 proc. szybciej niż u normalnie słyszących rówieśników. Tempo to było proporcjonalne do poziomu niedosłuchu. Osoby, które traciły słuch miały również o 24 proc. wyższe ryzyko wystąpienia zaburzeń poznawczych.
W analizie wzięto pod uwagę czynniki, które mogą się przyczyniać do utraty sprawności intelektualnej, jak wiek, nadciśnienie tętnicze, cukrzyca i udar mózgu.
"Nasze wyniki wskazują, że utrata słuchu nie powinna być postrzegana jako mało znaczący element starzenia się, ponieważ może ona mieć poważny negatywny wpływ na funkcjonowanie mózgu" – komentuje dr Lin.
Jego zdaniem zaobserwowany związek może wynikać z tego, że utrata słuchu wiąże się z większą izolacją społeczną, którą we wcześniejszych badania powiązano z ryzykiem demencji. Ponadto, mózg osób z osłabionym słuchem może wydatkować zbyt dużo energii na przetwarzanie dźwięków, a przez to mniej przeznacza na procesy zapamiętywania i myślenia. Niewykluczone też, że istnieje jakiś wspólny czynnik przyczyniający się zarówno do utraty słuchu, jak i demencji.
Dr Lin ocenia, że bardzo ważne jest, by lekarze pytali swoich starszych pacjentów o problem ze słuchem i starali się im pomagać na wypadek postępującej utraty słuchu.
Jego zespół planuje przeprowadzić szerzej zakrojone badania, by sprawdzić, czy zastosowanie aparatów słuchowych i rehabilitacji może zapobiec lub opóźnić demencję u seniorów.
Badacze zwracają uwagę, że różnego rodzaju ubytki słuchu są częste wśród starszych osób. Z danych amerykańskich Narodowych Instytutów Zdrowia wynika, że np. w USA występują one u 30 proc. dorosłych w wieku 65-74 lata i u blisko 50 proc. u osób po 75. roku życia.
Demencja jest obecnie już uważana za ogromny problem zdrowia publicznego. Eksperci szacują, że z powodu starzenia się społeczeństw liczba cierpiących na nią osób będzie podwajać się co 20 lat, a w 2050 r. wyniesie 100 mln. Dlatego identyfikacja czynników jej ryzyka jest tak ważna. (PAP)
jjj/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.