Na 200 lat UW - Światowy Zjazd Absolwentów

PAP © 2016 / Wojciech Pacewicz
PAP © 2016 / Wojciech Pacewicz

W całej historii Uniwersytetu Warszawskiego mogło na nim studiować nawet ok. 490 tys. żaków. Po wakacjach może się tam pojawić półmilionowy student. Pierwszy Światowy Zjazd Absolwentów UW, odbywający się w ramach obchodów 200-lecia uczelni, ruszył w piątek.

"Jakiś czas temu Stanisław Lem napisał, że wiedza to są wysepki na oceanie niewiedzy. Uniwersytet odkrył tę prawdę już odpowiednio wcześniej, i od 200 lat stara się, żeby te wysepki stawały się coraz większe, żeby zajmowały coraz większe obszary, żeby niewiedza się kurczyła" - mówił w czasie otwarcie konferencji rektor UW prof. Marcin Pałys. - "Na dotychczasowych osiągnięciach zamierzamy budować dalsze nasze sukcesy" - dodał.

Zdaniem rektora najlepszymi ambasadorami uczelni są jej absolwenci. "Mówi się, że uniwersytet nie istnieje bez studentów, ale nie istnieje również bez absolwentów" - podsumował.

Według historyka dr. Roberta Gawkowskiego w całej historii funkcjonowania Uniwersytetu Warszawskiego mogło na nim studiować nawet ok. 490 tys. żaków. "Pierwszego października prawdopodobnie będziemy mieli półmilionowego studenta" - powiedział podczas wykładu "Absolwenci UW. Ile nas było w ciągu 200 lat", wygłoszonego podczas Światowego Zjazdu Absolwentów UW.

Tuż po podpisaniu aktu erekcyjnego przez cara w 1816 roku żaków było zaledwie 200 - byli to studenci Wydziału Prawa i Wydziału Lekarskiego - mówił Gawkowski. Natomiast już po 2-3 latach liczba ta wzrosła do 500-800 osób.

Jednym z obowiązków studentów w tym czasie było uczęszczanie do kościoła. Administracja wymagała pięciokrotnie w ciągu roku zaświadczenia o odbyciu spowiedzi - opowiadał Gawkowski. "Niepokornym groziły różnego rodzaju kary, sankcje, łącznie z ekskludowaniem, czyli po prostu wyrzuceniem z uczelni. Dużo łagodniejszą karą była kara aresztu o chlebie i wodzie" - mówił naukowiec. W pierwszym okresie funkcjonowania uczelni (w latach 1816-1830) było 3500 studentów i ok. 1300 absolwentów.

Po klęsce powstania listopadowego okupanci zamknęli uniwersytet na 25 lat - w Warszawie nie było żadnej wyższej uczelni. W końcu w 1862 roku, w czasie odwilży posewastopolskiej otwarto Szkołę Główną, w której uczyło się 3500 żaków, ale ukończyło ledwo tysiąc, co związane było z powstaniem styczniowym i udziałem studentów w konspiracji - wyjaśniał Gawkowski. Kolejnym etapem istnienia UW wydzielonym przez prelegenta jest powstanie na bazie Szkoły Głównej w 1869 roku Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego, czyli w pełni rosyjskojęzycznej uczelni.

Jak opowiadał naukowiec, w tym czasie w ławach przeważali nadal polscy studenci, ale pojawiało się coraz więcej Rosjan, również wśród kadry naukowej. Dopiero po rewolucji 1905 roku uniwersytet stał się ściśle rosyjską uczelnią. Według wyliczeń przedstawionych przez badacza od 1869 do 1915 roku w murach uczelni było ok. 15 tys. osób. Niepodległość przyniosła znaczący wzrost studentów - od 1915 do 1939 roku na UW studiowało blisko 60 tys. osób, z czego jednak tylko 17-18 tys. żaków ukończyło studia. Kobiety pojawiły się na uczelni w 1915 roku w znikomej liczbie 100. Jednak już w latach \'30 UW stał się najbardziej sfeminizowaną szkołą wyższą w Polsce - do 40% żaków stanowiły kobiety - stwierdził ekspert.

Dr Gawkowski podzielił się też ciekawostką z życia międzywojennych żaków. Badaczowi udało się ustalić, że w czasie jednej ze studenckich manifestacji przed budynkami UW po raz pierwszy w historii Polski użyto armatki wodnej.

Zajęcia na Wydziale Lekarskim i Weterynarii wznowiono po II wojnie światowej już w 1944 roku, na warszawskiej Pradze. Licząc od tego okresu do dzisiaj na UW studiowało ok. 410 tysięcy osób.

Podczas uroczystości przewodniczący komitetu obchodów 200-lecia UW prof. Tadeusz Tomaszewski podkreślał, że na spotkanie przybyli absolwenci z różnych części Polski i świata, m.in. z USA, Brazylii, Szwecji i Wietnamu. Na wszystkie wydarzenia związane ze Światowym Zjazdem UW zapisało się ok. 8,5 tys. osób.

"Jest wśród nas wielu znakomitych gości, znakomitych absolwentów, naukowców, pisarzy, artystów, dziennikarzy, przedstawicieli wielu zawodów i wszystkich środowisk, bo taka też jest nasza społeczność uniwersytecka, społeczność absolwentów - niezwykle różnorodna, barwna, obecna wszędzie tam, gdzie zmienia się świat. Jesteście naszą wizytówka i naszą dumą" - dodał Tomaszewski.

Rektor UW wręczył pamiątkowe medale najstarszym, ponadstuletnim absolwentom UW - Janowi Glińskiemu, Józefie Krośnickiej oraz reprezentowanym przez członków rodzin - Alinie Wągrowieckiej i Halinie Dobrowolskiej. Uhonorowani otrzymali od przybyłych gości stojącą owację.

Zjazd absolwentów UW potrwa do niedzieli. (PAP)

szz/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera