Za połowę zgonów na świecie może odpowiadać stan zapalny

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Wczesna diagnoza, zapobieganie oraz leczenie przewlekłego stanu zapalnego może bardzo znacząco zmniejszać liczbę przypadków chorób przewlekłych i przedwczesnych zgonów z różnych przyczyn - oświadczyli naukowcy z 22 instytucji badawczych m.in. z USA, Włoch, Rosji i Wlk. Brytanii.

Artykuł na ten temat ukazał się w piśmie „Nature Medicine” . Autorzy opisują w nim, w jaki sposób trwałe i ciężkie stany zapalne przekładają się na rozwój chorób serca, nowotworów, cukrzycy, chorób nerek, niealkoholowego stłuszczenia wątroby oraz zaburzeń autoimmunologicznych i neurodegeneracyjnych.

Eksperci jednoznacznie stwierdzili, że przewlekły stan zapalny może być przyczyną aż 50 proc. wszystkich zgonów na całym świecie.

Stan zapalny to naturalnie występująca odpowiedź układu odpornościowego organizmu, która pomaga walczyć z chorobą i infekcjami. Jednak, kiedy chwilowy stan zapalny zmienia się w przewlekły, który utrzymuje się w organizmie latami, staje się zjawiskiem niepożądanym i może prowadzić do rozwoju wielu różnych, także potencjalnie śmiertelnych, schorzeń.

Zdaniem autorów publikacji, ważną częścią współczesnej medycyny powinny stać się działania skoncentrowane na identyfikacji metod skuteczniejszego diagnozowania i leczenia ciężkich, przewlekłych stanów zapalnych. Może to nie tylko przedłużyć życie wielu pacjentów, ale też pomóc w ograniczeniu ilości chorób przewlekłych w skali całego świata.

„Bardzo ważne jest uświadomienie ludziom, jakie są czynniki ryzyka przewlekłego stanu zapalnego. Że są nimi np. otyłość, brak aktywności fizycznej, izolacja społeczna, chroniczny stres oraz nieodpowiedni lub słaby sen - mówi starszy autor badania George Slavich, dyrektor UCLA Laboratory for Stress Assessment and Research. - Na przewlekłe zapalenie wpływają nie tylko aspekty związane ze zdrowiem fizycznym, ale też - o czym niewielu pamięta - cała masa czynników społecznych, środowiskowych i związanych ze stylem życia. Jeśli będziemy to stale podkreślać, być może więcej osób zacznie się ich wystrzegać”.

Slavich dodaje, że więcej badań powinno się koncentrować na identyfikacji nowych biomarkerów czy innych substancji obecnych w naszym organizmie, które umożliwią lekarzom lepsze diagnozowanie i leczenie ciężkiego przewlekłego stanu zapalnego. Obecnie znanych jest tylko kilka biomarkerów wskazujących na zapalenie, wśród nich np. podwyższony poziom białka C-reaktywnego w osoczu krwi. „Tymczasem - podkreśla Slavich - potencjalnie istnieją setki innych substancji w układzie odpornościowym organizmu, które mogą wskazywać na przewlekłe zapalenie, ale nie zostały jeszcze zidentyfikowane”.

„Ważne jest również, aby pamiętać, że zapalenie przyczynia się nie tylko do problemów zdrowotnych, ale także do problemów psychicznych, takich jak zaburzenia lękowe, depresja, PTSD, schizofrenia, samookaleczenia i samobójstwa - podsumował naukowiec. - Stan zapalny jest więc naprawdę poważnym wyzwaniem dla zdrowia publicznego”. (PAP)

kap/ ekr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Więcej białka roślinnego to mniejsze ryzyko dla serca

  • Adobe Stock

    Złe sąsiedztwo otępia i podnosi ciśnienie

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera