Zakon joannitów już 700 lat temu zmienił ekosystem w Lubuskiem

Torfowisko Pawski Ług (woj. lubuskie), gdzie prowadzono badania nad zmianami w środowisku. fot. Mariusz Lamentowicz
Torfowisko Pawski Ług (woj. lubuskie), gdzie prowadzono badania nad zmianami w środowisku. fot. Mariusz Lamentowicz

Badania pyłku roślin w osadach torfowiska Pawski Ług na ziemi lubuskiej pokazały, jak mocno zmieniło się tam środowisko już w XIV wieku, kiedy terenem zaczął gospodarować zakon joannitów (kawalerów maltańskich) i rozpoczęło się tam przejście od społeczności plemiennej do feudalnej.

Wydawać by się mogło się, że masowa utrata lasów pierwotnych na ziemiach polskich miała związek z rewolucją przemysłową, rozwojem hut i fabryk np. 150-200 lat temu. Tymczasem zainicjowany przez człowieka proces wylesiania na niektórych terenach nastąpił znacznie, znacznie wcześniej.

Z badań zespołu prof. Mariusza Lamentowicza z UAM wynikło, że w okolicach torfowiska Pawski Ług na ziemi lubuskiej, intensywne zmiany środowiska wywołane przez człowieka, zaczęły zachodzić ok. 1350 r. To już wtedy w tamtych okolicach las pierwotny, w którym istotny udział miał grab, zaczął być wypierany przez uprawy rolne. Zbiega się to w czasie z okresem, kiedy w okolicach zaczął gospodarować zakon joannitów (kawalerów maltańskich).

Badania - prowadzone na styku historii, geografii, geologii, ekologii - ukazały się w "Scientific Reports". Pokazują one, jak historyczne zmiany w społeczeństwie i gospodarkach mogą prowadzić do lokalnych zmian środowiska.

"Nas interesuje przejście od bardziej stabilnego dla przyrody okresu, jakim był w dziejach człowieka okres społeczności plemiennej, do bardziej agresywnego zarządzania przyrodą, jakie zaczęło mieć miejsce w czasach feudalnych" - komentuje w rozmowie z PAP prof. Lamentowicz.

Opowiada, że w ramach badań pobrano rdzeń (pionowy wycinek) z torfowiska Pawski Ług. Ten rezerwat przyrody znajduje się bardzo blisko Łagowa, gdzie w XIV wieku (tereny te należały wówczas do Brandenburgii) wzniesiono zamek joannitów. Joannici to obok templariuszy i krzyżaków jeden z największych zakonów rycerskich. Ze swoim coraz bardziej nowoczesnym podejściem do gospodarki, doprowadził też jednak do intensywnej eksploatacji przyrody na terenach, które mu podlegały.

"Badając historię torfowiska Pawski Ług mogliśmy mieć więc niemal stuprocentową pewność, że wychwytujemy działalność konkretnej grupy społecznej, która tam istniała. Mogliśmy zmierzyć - wykonując badania radiowęglowe - kiedy utraciliśmy pierwotność przyrody na tym terenie" - zaznacza naukowiec.

Analizując skład różnych warstw torfu, autorzy byli w stanie wyciągnąć wnioski dotyczące warunków, w jakich powstawała każda z nich. Na podstawie występowania pyłku grabu w starszych, głębszych warstwach torfu autorzy doszli do wniosku, że Pawski Ług przed zasiedleniem przez joannitów był bardzo wilgotnym bagnem, otoczonym pierwotnym lasem. Autorzy sugerują, że niewielkie ilości węgla drzewnego obecne w torfie wskazują, że las był regularnie palony na małą skalę przez zamieszkujące te tereny plemiona słowiańskie.

 

 

Za panowania joannitów większość ziem została zaś przekazana ludności chłopskiej na cele rolnicze. W warstwach torfu z czasem zaczęło ubywać pyłku graba, za to pojawiało się tam coraz więcej pyłku zbóż. To zaś sugeruje, że wokół terenów podmokłych nastąpiło wylesianie, a w miejscu lasu pojawiły się pola uprawne, łąki i pastwiska. Autorzy wskazują, że wylesianie mogło mieć wpływ na poziom wód gruntowych w torfowisku Pawski Ług.

"Teraz na świecie taki moment odlesienia obserwujemy np. w Puszczy Amazońskiej. A my możemy powiedzieć, że na obszarze ziemi lubuskiej już 700 lat temu nie mieliśmy lasów pierwotnych. Były tam tylko pofragmentowane powierzchnie, z których stopniowo znikały lasy" - opowiada prof. Lamentowicz. Dodaje, że proces wylesiania miał wtedy miejsce w wielu miejscach Europy, m.in. w Wielkopolsce. W innych miejscach jednak znacznie trudniej przypisać odpowiedzialność za te zmiany środowiska konkretnej grupie społecznej. A w tym przypadku dosyć jasne jest, że ubytek lasów pierwotnych to sprawka joannitów.

"To jedno z badań, które pomaga nam zrozumieć, kiedy i w jakim tempie na obszarach dzisiejszej Polski znikała pierwotność lasów i bagien" - mówi. I dodaje, że z innych badań wynika, że im dalej na wschód Polski, tym ta pierwotność zanikała później. Badania w północno-wschodniej części Polski pokazały, że tam lasy pierwotne zaczęły zanikać ok. 400 lat temu.

PAP - Nauka w Polsce, Ludwika Tomala

lt/ ekr/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Karol Beyer, Muzeum Narodowe w Warszawie. Źródło: Wikipedia/ domena publiczna

    160 lat temu otwarto w Warszawie most Kierbedzia, pierwszą stałą przeprawę przez Wisłę

  • 20.11.2024. Prezentacja zatrzymanego przez służby skarbu z okresu epoki brązu, 20 bm. w przestrzeni wystawy stałej „Świt Pomorza. Kolekcja starożytności pomorskich” Muzeum Narodowego w Szczecinie – Muzeum Tradycji Regionalnych, 20 bm. Znaleziony podczas nielegalnych poszukiwań zabytków w Gryfinie skarb został zatrzymany przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Szczecinie oraz pracownicy Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Szczecinie. Odnaleziony zespół zabytków składa się z kilkudziesięciu przedmiotów wykonanych z brązu. Są to głównie ozdoby i elementy uprzęży końskiej, ale także broń, narzędzia oraz inne drobne przedmioty. Znalezisko datuje się na V okres epoki brązu (lata ok. 900-750 p.n.e). (jm) PAP/Marcin Bielecki

    Szczecin/ Zaprezentowano skarb z Gryfina; znalazca nadal poszukiwany

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera