Nauka dla Społeczeństwa

23.04.2024
PL EN
20.07.2022 aktualizacja 20.07.2022

W. Brytania/ Trzeci absolutny rekord temperatury w ciągu jednego dnia: 40,3 st. C

Źródło: Fotolia Źródło: Fotolia

We wtorek trzy razy w ciągu jednego dnia w Wielkiej Brytanii odnotowano najwyższą temperaturę w historii pomiarów. Po południu w miejscowości Coningsby w hrabstwie Lincolnshire we wschodniej Anglii termometry pokazały 40,3 st. C. Fali upałów towarzyszą liczne pożary.

Brytyjski urząd meteorologiczny Met Office już od kilku dni prognozował, że pochodzący z lipca 2019 r. rekord temperatury - 38,7 st. C - niemal na pewno zostanie pobity we wtorek. Doszło do tego jeszcze przed południem, gdy w miejscowości Charlwood w hrabstwie Surrey w południowo-wschodniej Anglii zanotowano 39,1 st. Ten rekord utrzymał się przez zaledwie kilkadziesiąt minut, bo przed godz. 13 na londyńskim lotnisku Heathrow było 40,2 st. C, a po południu w Coningsby temperatura była jeszcze o 0,1 st. wyższa.

Jak podał Met Office, w co najmniej 34 miejscach w kraju zanotowano temperaturę wyższą niż dotychczasowy rekord.

Najwyższą temperaturę w historii pomiarów zanotowano także w Szkocji. W Charterhall w regionie Scottish Borders było we wtorek 34,8 st. C, o prawie dwa stopnie więcej niż wynosił pochodzący z 2003 r. rekord. Z kolei najwyższą temperaturą we wtorek w Walii było 36,2 st., co było poniżej ustanowionego dzień wcześniej rekordu - 37,1 st.

Met Office poinformował, że również noc z poniedziałku na wtorek była najcieplejsza w historii pomiarów w Wielkiej Brytanii. W miejscowości Kenley w hrabstwie Surrey w południowo-wschodniej Anglii w najchłodniejszym momencie nocy było 25,8 st. C. Poprzedni rekord najwyższej minimalnej temperatury w ciągu doby - pochodzący z 1990 r. - wynosił 23,9 st. C.

Efektem niespotykanej fali upałów jest bardzo duża liczba pożarów. Szczególnie trudna jest sytuacja na obrzeżach Londynu, gdzie późnym popołudniem strażacy walczyli jednocześnie z 10 pożarami w różnych częściach miasta. Burmistrz brytyjskiej stolicy Sadiq Khan określił sytuację jako krytyczną i poinformował, że o ile w normalny dzień londyńska straż pożarna otrzymuje 300-350 wezwań o pomoc, we wtorek do późnego popołudnia było ich 1600.

Z Londynu Bartłomiej Niedziński (PAP)

bjn/ akl/

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

Copyright © Fundacja PAP 2024