„Odkryliśmy, że psy ronią łzy związane z pozytywnymi emocjami” – mówi Takefumi Kikusui z Azabu University w Japonii, jeden z autorów publikacji (DOI 10.1016/j.kub.2022.07.031). „Odkryliśmy również oksytocynę jako możliwy mechanizm leżący u podstaw (tej reakcji)”.

Psy i ludzi łączą szczególne więzi. Japoński zespół jako pierwszy przyjrzał się wytwarzaniu łez pod wpływem emocji przez najlepszych przyjaciół człowieka.

Kikusui i jego współpracowników zainspirował jeden z dwóch posiadanych przez naukowca pudli - suka, która miała szczenięta 6 lat temu. Gdy karmiła szczenięta, jej oczy stawały się bardziej błyszczące: psie łzy nie spływają, ale pozostają w oczach.

"To podsunęło mi pomysł, że oksytocyna może zwiększyć wydzielanie łez" – wspominał Kikusui. Jak podkreślił, oksytocyna jest znana jako "hormon matczyny" lub "hormon miłości". Naukowcy wiedzieli również z wcześniejszych obserwacji, że oksytocyna jest uwalniana zarówno u psów, jak i ich właścicieli podczas interakcji.

Dlatego postanowili przeprowadzić eksperyment z powrotem opiekuna i sprawdzić, czy takie zdarzenie doprowadza psy do łez. Najpierw użyli standardowego testu do pomiaru objętości łez psów przed i po ponownym spotkaniu z właścicielami. Odkryli, że objętość łez rzeczywiście wzrosła, kiedy pojawiała się dobrze znana osoba, a nie ktoś nieznany.

Po podaniu oksytocyny do oczu psów, wzrosła również ich objętość łez. Potwierdza to że uwalnianie oksytocyny odgrywa rolę w wytwarzaniu łez, gdy psy i ich ludzie ponownie się spotykają.

Naukowcy poprosili również ludzi o ocenę zdjęć pysków psów ze sztucznymi łzami i bez nich. Jak się okazało, osoby te reagowały bardziej pozytywnie widzac psy ze łzami w oczach. Odkrycia te sugerują, że produkcja łez u psów pomaga wytworzyć silniejsze więzi między ludźmi a ich psami.

„Nigdy nie słyszeliśmy o odkryciu, że zwierzęta ronią łzy w radosnych sytuacjach, takich jak ponowne spotkanie z opiekunami i wszyscy byliśmy podekscytowani, że będzie to pierwszy taki przypadek na świecie!” - wspominał naukowiec.

Wydaje się, że psy wytwarzają łzy w sytuacjach, które ludzie uznaliby za "szczęśliwe". Naukowcy nie przetestowali jeszcze, czy psy wytwarzają łzy również w odpowiedzi na negatywne emocje. Nie wiedzą również na razie, czy psy płaczą, gdy znów spotykają się z innymi psami. Mają nadzieję dowiedzieć się, czy ta reakcja ma również funkcję społeczną w psim świecie. Ale na razie mówią, że wydaje się to mieć wyraźne implikacje dla więzi pies-człowiek.

„Psy stały się partnerami ludzi i możemy tworzyć więzi” – mówi Kikusui. - "W tym procesie możliwe jest, że psy, które pokazują łzy w oczach podczas interakcji z właścicielem, byłyby pod lepszą opieką właściciela".(PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ zan/