To akty przemocy symbolicznej – ocenił pojawiające się w internecie memy z "Januszem Nosaczem" prof. Uniwersytetu SWPS Marek Kochan. Wskazał, że piętnowane i wyszydzane są w ten sposób osoby o słabszej pozycji ekonomicznej czy niższym kapitale kulturowym.
Obraz Janusza Nosacza Typowego Polaka przedstawiany w memach z nosaczem w roli głównej jest negatywny. Wpisują się one w niesprawiedliwie negatywny obraz Polaków kreowany w mediach po 1989 roku - uważa dr hab. Marek Kochan, prof. Uniwersytetu SWPS, który zbadał memy z nosaczem w roli głównej.
Już dziś powinniśmy myśleć o sobie na starość – powiedział PAP Marek Posobkiewicz, specjalista w dziedzinie chorób wewnętrznych, wojskowej medycyny morskiej i tropikalnej. Choroba, zmiany degeneracyjne mózgu powodują, że człowiek nie jest już taki sam, jak kiedyś - dodał.
Maskowanie cech autystycznych lub dostosowywanie się zachowaniem do otoczenia to strategie osób autystycznych będące częścią tzw. kamuflażu społecznego. Badanie psycholożki z UŚ wykazało, że jest to dla nich wyczerpujące; może też prowadzić do błędnej diagnozy.
Media społecznościowe są prawdopodobną przyczyną obecnych problemów z dobieraniem się ludzi w pary – poinformowano podczas dorocznej konferencji Society for Experimental Biology w Pradze.
Tylko 40 proc. badanych Polaków to osoby przywiązane do własnego kraju w sposób bezpieczny, które ochoczo angażują się w jego los. Prawie 60 proc. badanych “ma zaś z Polską jakiś problem”, np. wstydzi się jej, kocha ją narcystycznie lub deklaruje obojętność - wynika z badań Instytutu Psychologii PAN.
Kurczące się zasoby na Samoa i innych wyspach Polinezji doprowadziły do powstania nierówności społecznych. Świadczą o tym najnowsze odkrycia archeologiczne – informują naukowcy na łamach pisma „PLOS ONE”.
Trzeba rozwijać więzi społeczne, aby równoważyć negatywne skutki industrializacji oraz zwiększać zrównoważony dobrostan współczesnych i przyszłych społeczeństw – podkreślają psycholodzy. Rekomendują decydentom rozwijanie kulturowo wrażliwego dobrostanu i zaangażowania społecznego.
Większość osób deklaruje, że chce być przynajmniej „trochę szczęśliwa”, co czwarta osoba (25 proc.) przyznaje, że nie chce być szczęśliwa bardziej niż jest obecnie – wynika z badań przeprowadzonych przez międzynarodowy zespół badaczy.
Stworzyliśmy niezwykle drogi, skomplikowany biurokratyczny system, w którym wiele osób traci pasję do nauki. To jest fatalne. To, że ludzie tracą zapał i pasję do nauki to jest najgorsze oskarżenie tego systemu, który teraz mamy – powiedział podczas kongresu Nauka dla Społeczeństwa wiceminister nauki Maciej Gdula.