Młode gwiazdy są otoczone przez dyski złożone z pyłu i gazu. W takim środowisku powstają planety. Naukowcy przeanalizowali dokładnie jeden z takich dysków i dostrzegli w nim skutki zderzeń pomiędzy niewielkimi ciałami będącymi zalążkami planet. Grupą badawczą kierowali naukowcy z włoskiego instytutu INAF.
Wewnątrz znalezionego na Antarktydzie meteorytu naukowcy znaleźli drobinę pyłu, która powstała w czasie śmierci dawno nieistniejącej gwiazdy. Znalezisko niesie kluczowe informacje na temat eksplozji gwiazd typu nowa i powstania Układu Słonecznego.
Dwie nowe planety swobodne - niezwiązane grawitacyjnie z żadną gwiazdą i przemierzające samotnie naszą Galaktykę - odkryli naukowcy z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego.
Niezwykle jasną gwiazdę nową zaobserwowali fizycy w jednej z najbliższych galaktyk – Małym Obłoku Magellana. Poinformowało o tym South African Astronomical Observatory (SAAO). W obserwacjach mają udział polscy astronomowie z projektu OGLE.
Amerykańscy naukowcy odkryli planetę ośmiokrotnie większą od Jowisza, która okrąża gwiazdę mającą zaledwie 2 mln lat. Do tej pory astronomowie uważali, że duże planety powstają dłużej. Wyniki badań opublikowano w periodyku Astrophysical Journal.
Międzynarodowa grupa badawcza odkryła w centrum Drogi Mlecznej najstarsze gwiazdy, które powstały niedługo po Wielkim Wybuchu. O wynikach poinformował tygodnik „Nature". W badaniach brali udział także Polacy z projektu OGLE , kierowanego przez prof. Andrzeja Udalskiego.
Obserwacje dokonane przy pomocy teleskopów Chalmers University of Technology dowodzą, że planety nie muszą powstawać jako część systemów gwiezdnych – mogą także powstać „na wolności” – informuje Science Daily.
Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) zaprezentowało zdjęcie młodej gromady gwiazd, które powstały w sporej grupie, mniej więcej w jednym czasie. Gwiazdy te świecą w kolorze niebieskim, który w populacji gwiazd oznacza młodość.
Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO) zaprezentowało najnowsze podczerwone zdjęcie gromady kulistej 47 Tucanae, w której znajduje się wiele gwiazd o nietypowych własnościach. Zdjęcie wykonano za pomocą teleskopu VISTA w Obserwatorium Paranal w Chile.
Wyniki badań przeprowadzonych za pomocą Kosmicznego Teleskopu Spitzera dały wskazówki na temat zagadkowego świecenia tła nieba występującego w podczerwieni we wszystkich kierunkach na niebie. Okazuje się, że mogą je wywoływać gwiazdy wyrzucone z galaktyk. W badaniach uczestniczył polski astronom z Uniwersytetu Warszawskiego dr Szymon Kozłowski.