Podpisanie we wtorek umowy sformalizowało trwającą już współpracę Uniwersytetu Rzeszowskiego z UNHCR. Dwa lata temu, po wybuchu wojny w Ukrainie, gdy setki tysięcy uchodźców szukało schronienia w Polsce, UNHCR otworzyło w Rzeszowie biuro terenowe.

Dyrektor rzeszowskiego biura UNHCR Yolanda Ines Zapata Henry podkreśliła, że Uniwersytet ma możliwość dostarczenia informacji, jak w rzeczywistości wygląda sytuacja uchodźców. "Ma też wpływ na kształtowanie polityki w kontekście potrzeb uchodźców. Naszym obowiązkiem jest ochrona uchodźców, dlatego tak ważna jest współpraca z władzami i organizacjami lokalnymi oraz środowiskiem akademickim" – dodała.

Dyrektor Instytutu Nauk o Polityce dr hab. Krzysztof Żarna, prof. UR zaznaczył, że badania będą dotyczyły sytuacji migrantów mieszkających we wszystkich gminach Podkarpacia. Zadaniem naukowców będzie opracowanie mechanizmów związanych z polityką migracyjną oraz integracyjną zarówno na szczeblu lokalnym, regionalnym, jak i krajowym.

"Przede wszystkim zwrócimy uwagę na te aspekty, które wymagają dużej pomocy. Na przykład na politykę edukacyjną państwa, bo wiemy przecież, że młodzież ukraińska ma obowiązek szkolny. Jeśli chodzi o osoby dorosłe to jest kwestia nauki języka polskiego, wtedy dużo łatwiej jest wejść na rynek pracy. Zdajemy sobie sprawę, że gros migrantów z Ukrainy już na stałe zostanie w Polsce, jest więc kwestia odpowiedniej integracji ze społeczeństwem polskim" - wyjaśniał Krzysztof Żarna.

Projekt potrwa cztery lata. Jego częścią będą badania nad samą wojną, ale też rosyjską dezinformacją i jej zwalczaniem.

Szacuje się, że w Rzeszowie mieszka około 30 tys. uchodźców z Ukrainy, w całej Polsce prawie milion. (PAP)

al/ jann/