Politechnika Opolska, jako pierwsza uczelnia w kraju, utworzyła Centrum Obsługi Studenta, które zastąpiło tradycyjne dziekanaty. Jak przypomniała dr Anida Stanik-Besler, prorektor ds. kształcenia i dydaktyki PO, piętnaście lat temu wzbudzało to niemałą sensację.

"Studenci, zwłaszcza ci, którzy przenosili się z innych szkół wyższych na Politechnikę Opolską, nierzadko byli zaskoczeni, że na naszej uczelni dziekanatów nie ma. Każdy nasz student, niezależnie od kierunku, wydziału, na którym jest, zgłasza się co centrum i załatwia tutaj wszystko, co związane z procesem studiów - począwszy od formalności, legitymacji, po stypendia i odbiór dyplomu. Sporo kwestii student może załatwić elektronicznie. To bardzo komfortowe i szybkie rozwiązanie" - podkreśliła dr Stanik-Besler.

Joanna Niedoba, dyrektor COS dodała natomiast, że przejście z systemu dziekanatów na COS wymagało ewolucyjnych, a nie rewolucyjnych zmian.

"Dziekanaty na poszczególnych wydziałach obsługiwały starsze roczniki studentów, natomiast COS obsługiwał studentów z nowej rekrutacji. Część studentów politechniki studia pierwszego stopnia kończyło za dziekanatów, na studiach drugiego stopnia już zgłaszali się do COS. Do tej pory z usług COS skorzystało już ponad sto tysięcy studentów" - powiedziała Niedoba.

Zdaniem Anny Kułynycz, najlepszym potwierdzeniem na celowość tego rozwiązania jest to, że Centra Obsługi Studenta działają już na innych uczelniach w Polsce, poprawiając komfort studiowania swoim słuchaczom.

"W tym gronie są m.in. tak szacowne uczelnie jak Uniwersytet Pedagogiczny w Krakowie, Uniwersytet Medyczny w Poznaniu czy Uniwersytet Śląski w Katowicach" - wylicza Kułynycz.(PAP)

masz/ mark/