Zanieczyszczenia obecne w spalinach mogą być szkodliwe dla zdrowia psychicznego – donoszą naukowcy, którzy przebadali dane stosunkowo niewielkiej grupy 700 kobiet. Podkreślają, że rośnie ryzyko depresji.
Dobrze wiadomo, że zanieczyszczenie powietrza wszelkiego rodzaju, w tym - drogowe, jest szkodliwe dla zdrowia pod różnymi względami. Z powodu urbanizacji problem narażenia na spaliny dotyczy rosnącej liczby ludzi, np. obecnie - jednej trzeciej mieszkańców USA.
Jednak w ostatnim czasie coraz większą uwagę poświęca się korelacjom między zanieczyszczeniem powietrza związanym z ruchem drogowym (ang. traffic-related air pollution - TRAP) i depresją.
Wielokrotnie wskazywano już na związki między TRAP i depresją, w tym sugerowano, że kobiety są bardziej podatne na tego typu skutki ekspozycji, niż mężczyźni. Wiele z tych badań potwierdziło, że im mniejsza odległość domu od ruchliwej ulicy - tym silniejsze objawy depresyjne, niezależnie od tego, czy ekspozycja miała charakter krótkoterminowy, czy długoterminowy.
Narażenie na TRAP u kobiet w średnim wieku wpływało na skład masę ciała, w tym proporcję tkanki tłuszczowej do masy ciała, a także na ryzyko wystąpienia cukrzycy typu 2. Zostało także powiązane z wieloma innymi niekorzystnymi skutkami, w tym - wcześniejszym wiekiem rozpoczęcia dojrzewania, nieregularnością cyklu menstruacyjnego, zmniejszoną płodnością i negatywnymi wynikami ciążowymi.
Jednak w poprzednich badaniach brakowało analizy sprawdzającej, czy te powiązania są niezależne od kluczowych zmiennych, takich jak czynniki społeczno-ekonomiczne i ogólny stan zdrowia reprodukcyjnego. Ma to zasadnicze znaczenie, ponieważ - jeśli chodzi o ekspozycję - istnieją wyraźne nierówności rasowe, etniczne i społeczno-ekonomiczne. Mniejszości i biedniejsze grupy częściej bowiem mieszkają w rejonach o dużym natężeniu ruchu.
Teraz, po analizie danych na temat prawie 700 zdrowych kobiet w wieku reprodukcyjnym, badacze doszli do wniosku, że narażenie na TRAP jest związane u kobiet z depresją, a korelacja ta jest niezależna od szeregu czynników społeczno-demograficznych i zdrowotnych, a także od cyklu menstruacyjnego. Wyniki opisali na łamach pisma "Menopause".
Cykl menstruacyjny może jednak mieć częściowe znaczenie - w tym sensie, że odzwierciedla on szeroko pojmowany stan zdrowia reprodukcyjnego kobiety.
"Badanie to pokazuje związek pomiędzy zanieczyszczeniem powietrza związanym z ruchem drogowym a depresją u kobiet w wieku reprodukcyjnym. Wyniki pokazały również znaczący, niezależny wpływ statusu społeczno-ekonomicznego i czynników zdrowia reprodukcyjnego. Powiązania między czynnikami społeczno-ekonomicznymi a depresją są szczególnie niepokojące, ponieważ narażenie na TRAP w sposób nieproporcjonalny dotyka osoby o niższym statusie społeczno-ekonomicznym, co może prowadzić do kumulowania się czynników ryzyka złego zdrowia psychicznego wśród osób wrażliwych" – wyniki skomentowała dr Stephanie Faubion, dyrektor medyczny The Menopause Society.
Marek Matacz (PAP)
mat/ zan/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.