Ryby i duże bezkręgowce wodne przyczyniają się do degradacji mikroplastiku

Karaś pospolity (Carassius carassius). Fot. Adobe Stock
Karaś pospolity (Carassius carassius). Fot. Adobe Stock

Żerowanie ryb oraz dużych bezkręgowców wodnych, takich jak raki, prowadzi do rozdrobnienia cząstek mikroplastiku i przyspiesza ich degradację - ustalili naukowcy z UW, SGGW, AGH, Uniwersytetu Rzeszowskiego i uczelni indyjskiej.

Mikroplastik w wodzie to coraz większy problem. Różne naukowe zespoły odkrywają kolejne, czasami zaskakujące rodzaje zagrożeń ze strony coraz powszechniej zanieczyszczającego środowisko mikroplastiku. Chodzi o mikroskopijne cząstki, które uwalniają się z przedmiotów, w tym odpadów wykonanych z tworzyw sztucznych.

Dotychczas duża część badań dotyczących możliwego oddziaływania organizmów wodnych na stan mikroplastiku dotyczyła mikroorganizmów (sprawdzano np. to, czy są one w stanie rozkładać drobiny tych zanieczyszczeń).

Niedawno badacze z ośrodków naukowych w Polsce i Indiach sprawdzali, jak maleńkie kulki polietylenu (o średnicy 275 mikrometrów, czyli niespełna jednej trzeciej milimetra) zachowają się przechodząc przez układ pokarmowy ryb karpiowatych (Carassius carassius) i raków (Cherax quadricarinatus). Naukowców interesowały ewentualne zmiany dotyczące powierzchni, wielkości cząstek czy ich zdolności do kolonizacji przez bakterie.

Aby to sprawdzić, naukowcy karmili zwierzęta dietą zawierającą drobiny mikroplastiku - lub bez nich. Po dwukrotnym przejściu przez przewód pokarmowy cząstki poddano ekspozycji na znane zagęszczenia bakterii. Uszkodzenia powierzchni, zmiany wielkości cząstek i biofilm na ich powierzchni analizowano skaningową mikroskopią elektronową, a skład chemiczny powierzchni oceniono spektroskopią w podczerwieni z transformacją Fouriera. Dodatkowo, penetrację nanoplastików do tkanek przewodu pokarmowego badano techniką pirolizy sprzężonej z chromatografią gazową i spektrometrią mas.

Jak się okazało, przejście przez przewód pokarmowy zmienia właściwości powierzchni mikroplastików i prowadzi do ich fragmentacji, nie wpływając jednak na skład chemiczny ani przenikanie nanoplastiku do tkanek zwierząt. Otrzymane dane sugerują, że żerowanie ryb i raków odgrywa istotną rolę w degradacji mikroplastiku w środowisku wodnym, wspomagając jego rozpad i ułatwiając dalszą biodegradację przez mikroorganizmy.

O wnioskach z badania poinformowano na stronie Wydziału Biologii UW, którego naukowcy - z Zakładu Hydrobiologii oraz Pracowni Obrazowania Wydziału Biologii UW - uczestniczyli w badaniach i współtworzyli publikację na łamach "Environmental Science and Technology".

"Wyniki te podkreślają konieczność uwzględniania roli organizmów wodnych w modelowaniu obiegu plastiku w ekosystemach, co może pomóc w lepszym przewidywaniu losów mikroplastików i opracowywaniu skuteczniejszych strategii ograniczania zanieczyszczenia tworzywami sztucznymi" - czytamy na stronie WB UW.(PAP)

Nauka w Polsce

zan/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Raport UNESCO w Światowym Dniu Wody: chrońmy góry i lodowce

  • Fot. materiały prasowe UAM

    Mikroglony z torfowisk - sprzymierzeńcami ludzi w walce z ociepleniem

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera