Wrocławska uczelnia i Stawy Milickie będą przeciwdziałać zmianom hydrologicznymi

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Stawy Milickie - jeden z największych kompleksów stawów rybnych w Europie oraz Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu podpisały w środę porozumienie dotyczące wspólnego przeciwdziałania zmianom hydrologicznymi i degradacji środowiska w Dolinie Baryczy.

Od kilku lat problemem dla Stawów Milickich jest pogarszająca się sytuacja hydrologiczna – niedobry wody.

Stawy Milickie to zespół blisko 300 stawów rybnych położonych w Dolinie Baryczy, w okolicach Milicza i Żmigrodu. Region stawów obejmuje ponad 7,6 tys. ha, z czego ok. 5,5 tys. ha to tereny rezerwatów ptactwa wodnego i błotnego. Występuje tu ok. 270 gatunków ptaków - m.in. żurawi, orlików krzykliwych czy kań rdzawych. Właścicielem Stawów Milickich jest samorząd województwa dolnośląskiego.

W środę władze spółki Stawy Milickie, marszałek województwa dolnośląskiego Paweł Gancarz oraz rektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu prof. Krzysztof Kubiak podpisali porozumienie o współpracy. Przewiduje ono prowadzenie działań mających zapobiegać niekorzystnym zmianom hydrologicznym, przedsięwzięć zmierzających do poprawy czystości wód i zapobiegania degradacji środowiska.

Marszałek województwa dolnośląskiego Paweł Gancarz podkreślił, że Stawy Milickie to „srebro rodowe Dolnego Śląska”. „Wciąż może nie do końca odkryte przez turystów, nie do końca zbadane przez naukowców, ale to niewątpliwy skarb, o który należy się troszczyć” – powiedział Gancarz. Marszałek zwrócił uwagę na zmiany klimatyczne i – jak mówił – coraz częściej pojawiające się anomalie pogodowe.

Rektor Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu prof. Krzysztof Kubiak zwrócił uwagę, że nauka musi służyć praktyce. „I taką misję, dzięki podpisanemu dziś porozumieniu, będziemy realizować w najbliższej przyszłości. Dolina Baryczy to przepiękna krajobrazowo przestrzeń, mamy tam możliwości zajęcia się jednym z najważniejszych współczesnych problemów – wodą” – mówił rektor.

Prezes Stawów Milickich Piotr Połulich podkreślił, że wspólne działania będą zmierzać do ratowania wyjątkowo cennego obszaru przyrodniczego. „Myślimy o tym, co będzie za 10, 15 lat. Zmiany klimatu postępują. Nadmiary wody na Stawach Milickich zdarzają się już bardzo rzadko, wody z roku na rok jest coraz mniej i to jest kluczowy problem” – wskazywał prezes.

Władze spółki Stawy Milickie, oprócz produkcji ryb, rozwijają infrastrukturę turystyczną. W Dolinie Baryczy znajduje się sieć szlaków turystycznych oraz ścieżek rowerowych, a także system wież i czatowni do prowadzenia amatorskich obserwacji ptaków. Stawy Milickie mają też swoją przetwórnię i gospodę z łowiskiem komercyjnym.(PAP)

pdo/ malk/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Widok na szczyt Mt. Titlis w Szwajcarii, zimą, fot. Adobe Stock

    Geofizyk o lawinie w Szwajcarii: zanika wieloletnia zmarzlina będąca podłożem lodowców

  • Fot. Adobe Stock

    Badanie fizyków z UW: kropla drąży skałę, zapisując w niej historię klimatu

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera