Lasy mogą nie nadążyć za zmianami klimatu

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Choć w przeszłości lasy dostosowywały się do globalnych zmian temperatur, to przy obecnym, wyjątkowo szybkim tempie, mogą sobie nie poradzić. Wskazały na to wyniki uzyskane nową metodą, która pozwala badać zamierzchłą przeszłość leśnych populacji.

Ekolodzy z Syracuse University (USA) wyrażają poważne obawy odnośnie tego, czy lasy poradzą sobie z gwałtownymi zmianami klimatu.

Jak wyjaśniają, do tej pory populacje drzew na północnej półkuli dobrze radziły sobie z powolnymi zmianami temperatur. W czasie zlodowaceń zasiedlały rejony coraz bardziej wysunięte na południe, a przy ociepleniach przemieszczały się na północ.

Jednak obecnie zmiany klimatu przebiegają tak szybko, że populacje drzew za nimi nie nadążają.

Wyniki opisanego na łamach „Science” badania wskazały, że lasy mają opóźnienie rzędu od jednego do dwóch stuleci w dostosowywaniu się do zmian klimatu (https://doi.org/10.1126/science.adr6700).

Naukowcy, wykorzystując techniki spektrograficzne, przeanalizowali pyłki pochodzące z osadów w jeziorach datowanych nawet 600 000 lat wstecz.

- Wiedzieliśmy, że takie opóźnienia istnieją, ale nikt nie był w stanie dokładnie ich określić – mówi autor badania David Fastovich.

- Możemy intuicyjnie ocenić, jak długo żyje drzewo. Możemy policzyć słoje i oszacować wiek drzewa. Ale teraz wiemy, że po jednym do dwóch stuleci – czyli czasie zbliżonym do średniej długości życia drzewa – całe ekosystemy leśne zaczynają się przekształcać. Dzieje się tak, gdy drzewa obumierają i są zastępowane nowe, w odpowiedzi na zmiany klimatu - wyjaśnia.

W skali lat i dekad lasy zazwyczaj zmieniają się więc powoli. Dopiero po mniej więcej ośmiu stuleciach zmiany stają się znacznie rozleglejsze i odzwierciedlają naturalną zmienność klimatu.

- Dzięki nowej metodzie możemy analizować procesy ekologiczne w dowolnej skali czasowej i badać, jak są one ze sobą powiązane. Możemy zrozumieć, jak rozprzestrzenianie się populacji i zmiany jej liczebności wpływają na przekształcenia lasów w skali od dziesięcioleci po stulecia, a nawet dłużej. Dotąd tego nie robiono – zaznacza dr Fastovich.

Badanie sugeruje również, że lasy będą wymagały większej ingerencji ze strony człowieka.

Według naukowców skutecznym narzędziem może okazać się tzw. migracja wspomagana - czyli praktyka sadzenia drzew pochodzących z cieplejszych stref klimatycznych w tradycyjnie chłodniejszych rejonach.

Adaptacja lasów do nowych warunków klimatycznych będzie powolnym i złożonym procesem, wymagającym subtelnych, długoterminowych strategii zarządzania — podkreśla dr Fastovich.

- Istnieje rozbieżność między skalą czasową, w jakiej lasy naturalnie się zmieniają, a tempem obecnych zmian klimatu. Zmiany na poziomie populacji nie będą wystarczająco szybkie, by zachować lasy, na których nam zależy. Migracja wspomagana to jedno z wielu narzędzi, które mogą pomóc utrzymać te cenne lasy przez dłuższy czas – wyjaśnia badacz.

Marek Matacz (PAP)

mat/ bar/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 04.07.2025 EPA/MORELL

    Raport: ostatnia fala upałów w Europie o 4 stopnie gorętsza z powodu zmian klimatu

  • Fot. Adobe Stock

    Śródziemnomorska bakteria zabija komary

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera