Jak zmieniający się klimat wpłynie na przyszłość zasobów wodnych pochodzących ze śniegu, lodu i wieloletniej zmarzliny – na to pytanie odpowie międzynarodowy zespół naukowców w ramach rozpoczętego właśnie projektu LIQUIDICE.
W krajach, w których prowadzona jest restrykcyjna polityka klimatyczna, powstaje więcej grup sprzeciwu – pokazało badanie przedstawione na łamach „PLOS One”. Dzieje się tak niezależnie od zależności kraju od ropy i interesów ekonomicznych.
Zmiana narracji o klimacie jest absolutnie potrzebna, ponieważ dotychczasowa strategia się nie sprawdziła – uważa Szymon Bujalski, znany jako „Dziennikarz dla klimatu”. Dodaje, że naukowcy powinni zejść z poziomu abstrakcji, np. skali globalnej - na poziom konkretów, np. skali lokalnej.
Powódź na południu Polski, liczne lokalne podtopienia przy jednoczesnej suszy hydrologicznej i rekordowo niskim poziomie m.in. Wisły. Zjawiska, z którymi zetknęliśmy się w 2024 r. to nowa rzeczywistość, do której musimy się przygotować również w naszym kraju - powiedział PAP ekohydrolog dr Sebastian Szklarek.
Polska ma trzykrotnie mniej odnawialnych zasobów wody niż inne kraje Unii Europejskiej – powiedział PAP hydrolog prof. Paweł Rowiński. W związku ze zmianami klimatu wydłużają się okresy bezdeszczowe. Susze jednak nie wykluczają powodzi.
Kluczowym, a zarazem najtrudniejszym wyzwaniem konferencji klimatycznej COP29 w Azerbejdżanie, będzie wspólne ustalenie nowego celu finansowego na walkę ze skutkami zmian klimatu, który zastąpi dotychczasowe zobowiązanie 100 mld dolarów rocznie - uważa doktor Katarzyna Iwińska z Collegium Civitas.
W atmosferze Ziemi gromadzi się energia zdolna zatapiać miasta, zrównywać budynki z ziemią, zrzucać na każdy metr kwadratowy hektolitry wody. Choć kontrolowanie pogody może się wydawać kuszące - dobrze, że ludzie tego nie umieją. Taka władza mogłaby być używana nieodpowiednio - powiedział PAP meteorolog dr Dariusz Baranowski.
Europejskie obserwatorium Copernicus poinformowało we wtorek, że wrzesień 2024 r. był drugim, po ubiegłorocznym, najgorętszym wrześniem w historii pomiarów. Naukowcy szacują, że cały rok 2024 pobije światowy rekord pod względem upałów.
Zmiany klimatyczne powodują, że Antarktyda zielenieje szybciej niż prognozowano – alarmują brytyjscy naukowcy, opierając się na zdjęciach satelitarnych. Zielone, czyli niepokryte śniegiem i lodem, części Antarktydy są obecnie 10 razy większe niż cztery dekady temu.
Temperatura powierzchniowa Oceanu Spokojnego wokół wysp Fidżi osiągnęła najwyższy poziom od 600 lat – piszą naukowcy na łamach „Science Advances”.