Fale upałów sprzyjają bezdechowi sennemu

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Podczas fal upałów rośnie liczba przypadków obturacyjnego bezdechu sennego - wynika z szeroko zakrojonych badań, opublikowanych w czasopiśmie „European Respiratory Journal”. Odkrycie to ma szczególne znaczenie w kontekście coraz częstszych i bardziej intensywnych okresów gorąca, wywołanych zmianami klimatu.

Badaniem objęto ponad 67,5 tys. osób z 17 europejskich krajów. Wszystkie korzystały z umieszczanych pod materacami czujników monitorujących wzorce snu, chrapanie, epizody bezdechu oraz tętno. Dane, zbierane w ciągu pięciu kolejnych sezonów letnich ( 2020-2024), zestawiono z informacjami o nocnych temperaturach występujących w miejscach zamieszkania uczestników.

Okazało się, że w analizowanym okresie występowały średnio dwie do trzech fal upałów rocznie, trwające po około cztery-pięć dni. W ich czasie ryzyko wystąpienia umiarkowanego lub ciężkiego obturacyjnego bezdechu sennego (OSA) wzrastało o 13 proc. Dodatkowo naukowcy wyliczyli, że wzrost temperatury nocnej o każdy kolejny 1 stopień C wiązał się ze zwiększeniem ryzyka o 1,1 proc. Ryzyko było jeszcze wyższe przy dużej wilgotności powietrza.

- Dowodzi to, że podczas fal upałów obturacyjny bezdech senny staje się częstszy i bardziej nasilony. Możemy więc uznać bezdech za kolejną chorobę przewlekłą, która ulega zaostrzeniu w wyniku zmian klimatu. Fale upałów nie tylko powodują dyskomfort, ale mogą też bezpośrednio wpływać na sposób, w jaki oddychamy i śpimy - powiedziała kierująca badaniem dr Lucía Pinilla z Flinders University w Australii.

Jak dodała, choć badanie było prowadzone na populacji europejskiej, podobny efekt występuje prawdopodobnie również w innych częściach świata, przy czym w regionach o gorętszym klimacie lub częstszych falach upałów może być jeszcze silniejszy.

Przypomniała też, że wpływ upałów mogą częściowo łagodzić odpowiednia jakość zabudowy i dostęp do klimatyzacji.

Autorzy podkreślili, że ich badanie nie analizowało dokładnych mechanizmów stojących za odkrytą korelacją. Wiadomo jednak, że bardzo wysokie temperatury nocą zaburzają sen, czyniąc go płytszym i bardziej przerywanym. Ciepło może także powodować zatrzymywanie płynów, co nasila objawy obturacyjnego bezdechu sennego. Wykazano ponadto, że osoby cierpiące na OSA podczas upałów rzadziej korzystają z aparatów CPAP, co może dodatkowo pogarszać sytuację.

- Uzyskane wyniki stanowią mocny dowód na to, że fale upałów mogą znacząco pogarszać przebieg bezdechu sennego. Wraz ze wzrostem globalnych temperatur możemy spodziewać się większej liczby przypadków i cięższych form choroby, co ma poważne konsekwencje dla zdrowia publicznego. Bezdech senny już obecnie jest niedodiagnozowany i niedoleczany. Z uwagi na wpływ zmian klimatu konieczne jest pilne usprawnienie diagnostyki, dostępności terapii i świadomości społecznej – podsumował współautor badania (http://dx.doi.org/10.1183/13993003.01631-2025) prof. Danny Eckert. (PAP)

Katarzyna Czechowicz

kap/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Powstał komputer wzorowany na mózgu

  • Fot. Adobe Stock

    Porosty porastają dinozaury

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera