Uczelnie i instytucje

Akademie młodych uczonych: wolność akademicka jest zagrożona, wzywamy do jej ochrony

Adobe Stock
Adobe Stock

Wolność akademicka jest zagrożona - ostrzegają akademie młodych uczonych z 8 krajów, m.in. Polski, we wspólnym stanowisku. Apelują też do polityków o wprowadzenie prawnej ochrony wolności akademickiej, powołanie rzecznika wolności akademickiej - oraz o oparcie polityki badawczej na długoterminowej wizji i ciągłości.

"Wolność akademicka jest zagrożona. Na całym świecie wolność nauczania, studiowania, rozpowszechniania wyników badań naukowych oraz prowadzenia komunikacji opartej na dowodach jest coraz częściej kwestionowana. Pojawia się niepokojący trend: zarówno wolność indywidualnych badaczy, jak i wolność instytucji akademickich znajdują się pod rosnącą presją" - podkreślają członkowie młodych akademii krajów nordycko-bałtyckich: Szwecji, Estonii, Polski, Finlandii, Litwy, Łotwy, Norwegii i Danii. Ich wspólne stanowisko dotyczące narastających zagrożeń dla wolności akademickiej pt. „Call for Action” opublikowano m.in. na stronie Akademii Młodych Uczonych (AMU) PAN.

Sygnatariusze dokumentu podkreślają, że wolność akademicka jest konieczna, by społeczeństwo mogło wytwarzać wysokiej jakości badania odpowiadające na zmieniające się potrzeby i okoliczności.

Dodają, że decydowanie przez polityków o tym, „jakie badania mogą być prowadzone, jakie programy nauczania mogą być wykładane lub którzy badacze mogą zabierać głos, stanowi to nie tylko wyzwanie dla wolności akademickiej, lecz także aktywną erozję naszej otwartej, demokratycznej społeczności. Wolna nauka jest jednym z filarów funkcjonującej demokracji. Rozwój wydarzeń, który obserwujemy w świecie, jak i w naszych krajach, wymaga działania. Szybkość, z jaką nakładane są ograniczenia, pokazuje, że nasz system akademicki w obecnej formie nie jest bezpieczny. Wolność akademicka musi zostać wzmocniona”.

Autorzy dokumentu powołują się na najnowszy raport Indeks Wolności Akademickiej (AFI), z którego wynika, że wolność akademicka ograniczana jest na całym świecie. "Szacuje się, że w skali globalnej 3,6 miliarda ludzi żyje w krajach, w których wolność akademicka jest całkowicie ograniczona. Wolność akademicka traci grunt na całym świecie, a w wielu krajach europejskich — w tym w Wielkiej Brytanii, Holandii i Austrii — znajduje się w aktywnym regresie. Osoby sprawujące władzę wywierają rosnący, niewłaściwy wpływ na badania naukowe. Na całym kontynencie zabezpieczenia, które uważano za wystarczająco silne, by chronić swobodę pracy akademickiej, zaczynają się załamywać. Rządy zaostrzają kontrolę nad uniwersytetami. Politycy przeobrażają agendy badawcze, aby odpowiadały ich własnym poglądom. Europejska społeczność akademicka nie jest odporna na nieuzasadniony wpływ polityczny. Zmiana dokonuje się teraz i dokonuje się w alarmującym tempie" - napisali naukowcy.

Młode akademie regionu nordycko-bałtyckiego wzywają polityków o ochronę wolności akademickiej i „stworzenie instytucjonalnych zabezpieczeń zapewniających długoterminową ochronę swobodnej i otwartej wymiany naukowej”.

Proponują trzy rozwiązania. Po pierwsze, wolność akademicka musi być chroniona prawnie „jako zasada demokratyczna, równoważna wolności słowa, prasy i religii”. Po drugie, należy powołać rzecznika wolności akademickiej i integralności naukowej - niezależny organ z mandatem do badania i rozpatrywania spraw związanych ze swobodnym prowadzeniem i upowszechnianiem wiedzy w szkolnictwie wyższym. Rzecznik powinien również pełnić funkcję sygnalizującą dla naszych liderów politycznych, informując o aktualnym stanie i rozwoju wolności akademickiej.

Po trzecie, polityka badawcza musi opierać się na długoterminowej wizji i ciągłości. Cały system akademicki — od zarządzania, przez ścieżki kariery, po finansowanie — powinien być projektowany z uwzględnieniem faktu, że badania i edukacja z natury wymagają czasu. Innowacje naukowe rozwijają się latami, a nie miesiącami, dlatego środowisko akademickie musi być chronione przed nadmiernymi i nagłymi zmianami narzuconymi przez chwilowe polityczne zawirowania - postulują naukowcy z akademii.

- Ten trzeci postulat dotyczy strategii polityki badawczej, opierającej się na długoterminowej wizji w tym zakresie. Mamy tu na uwadze adaptację systemu akademickiego w taki sposób, aby były wytyczone ścieżki kariery i finansowanie, z uwzględnieniem wolności akademickiej - tak, żeby, żeby badania i edukacja nie były zabarwione wpływami politycznymi - skomentował w rozmowie z serwisem Nauka w Polsce Andrzej Katunin, profesor Politechniki Śląskiej i wiceprzewodniczący Akademii Młodych Uczonych.

Dodał, że wolności akademickie są naruszane nieustannie i nie są to pojedyncze, lokalne przypadki. Widać trend ogólnoświatowy. Jako przykład podał USA, gdzie „poprzez regulacje polityczne wprowadzone są pewne ograniczenia na to, co uczeni mogą badać, i w jaki sposób mogą to komunikować. Pojawił się też restrykcyjny mechanizm ograniczenia: jeżeli badania albo ich tematyka nie jest zgodna z myślą rządzących - wówczas obcinane są dotacje lub finansowanie - w takim zakresie, że niektóre instytucje przestają funkcjonować”.

Profesor PŚ podkreślił, że do łamania wolności akademickich dochodzi na różnych kontynentach, o czym podczas grudniowych obrad w Sztokholmie mówili członkowie młodych akademii z Argentyny, Kolumbii, RPA czy Meksyku. - W krajach Ameryki Łacińskiej problem jest podobny, co w USA: finansowanie jest nierównomiernie dystrybuowane, premiując wybrane ośrodki i wybraną tematykę badań. Z kolei w RPA problem nadal dotyczy kwestii rasowych i dostępu mniejszości do możliwości prowadzenia i finansowania badań. Z próbami ograniczania wolności akademickiej, głównie przez finansowanie badań, mamy też do czynienia w Europie, np. w Norwegii, czy na Węgrzech, gdzie pewne tematy badań są wprost zakazane. W Polsce z kolei pojawiają się problemy związane np. z badaniami dotyczącymi najnowszej historii XX wieku, badań nad holokaustem. Nie były też podpisywane niektóre nominacje profesorskie, kiedy naukowcy podejmowali tematy „wrażliwe politycznie” - wymieniał.

- W nowym dokumencie "Call for Action" wzywamy przywódców naszych krajów, aby podjęli zdecydowane działania w kwestii ochrony wolności akademickiej - powiedział prof. Katunin. Podkreślił, że Polska obecnie nie wymaga działań „zdecydowanych”, ale według AMU PAN „należy pewną bazę legislacyjną przygotować - na wypadek, gdyby takie okoliczności wystąpiły”.

Dodał, że w niektórych krajach wolność akademicka jest zapisana bezpośrednio w konstytucjach. „W Polsce i w Unii Europejskiej są pewne regulacje, które odnoszą się do tego, ale w sposób niebezpośredni. Naszym zdaniem warto to wyraźnie doprecyzować” - mówił wiceprzewodniczący AMU PAN.

Dodał, że w Polsce podstawowym problemem jest niedostateczne finansowanie badań, co ogranicza m.in. wkład w badania nad infrastrukturą krytyczną, czy przekłada się na niski stopień innowacyjności.

O zagrożeniach dla wolności akademickiej członkowie Akademii Młodych Uczonych PAN i Szwedzkiej Młodej Akademii dyskutowali już wcześniej, w kwietniu br. Jak przypominają, Sztokholmską Kartę Wolności Akademickiej, autorstwa młodych naukowców z Europy, która wzywa rządy i instytucje zajmujące się nauką i szkolnictwem wyższym do ochrony wolności akademickiej i związanych z nią praw: wolności nauczania, badań i upowszechniania. Dokument powstał ponad 2 lata temu, podpisały go dotychczas 25 akademii młodych uczonych z całego świata.

Nauka w Polsce, Anna Ślązak

zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • 24.12.2023 PAP/Darek Delmanowicz

    Łódź/ Studenci z zagranicy spędzą święta z polskimi rodzinami

  • Źródło: Sieć Badawcza Łukasiewicz

    Sieć Badawcza Łukasiewicz i spółki Grupy WB mają umowę o partnerstwie m.in. w obszarze badań

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera