Dziesiątki tysięcy obserwowały całkowite zaćmienie Słońca

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Dziesiątki tysięcy ludzi w północnej Australii obserwowały w środę (we wtorek czasu polskiego) pierwsze od 10 lat całkowite zaćmienie Słońca. Wśród patrzących znaleźli się turyści, astronomowie-amatorzy, jak i naukowcy m.in. z agencji kosmicznej NASA.

Według świadków rano czasu miejscowego można było zobaczyć, jak Słońce w całości zostaje zakryte przez Księżyc. Zjawisko trwało około dwóch minut, pogrążając w ciemnościach część kontynentu.

Częściowe zaćmienie mogło być także widoczne w innych regionach Australii, Indonezji, Papui Nowej Gwinei, Nowej Zelandii.

Miejsca w hotelach w stanie Queensland rezerwowano już przed trzema laty, a w dniu zaćmienia do regionu przybyło 50 tys. odwiedzających - powiedział dyrektor miejscowej izby turystycznej, Jeff Gilles.

Obserwacje zjawiska prowadzono z zatłoczonych plaż, łodzi, pól uprawnych, a nawet balonów. W dniu zaćmienia zorganizowano specjalny maraton, w którym sygnałem do startu były pierwsze promienie Słońca wychodzące zza Księżyca. Dla wielu była to także dodatkowa okazja do świętowania.

Naukowcy na Wielkiej Rafie Koralowej za pomocą kamer podwodnych badali również, jak zwierzęta reagują na nagłe ciemności. (PAP)

zab/

12622827 int. arch.

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Planeta wielkości Ziemi odkryta wokół małej zimnej gwiazdy

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowcy zbadali interakcję papugi z tabletem

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera