Badacze z University of Illinois (USA) przekonują, że ludzie, którzy często posługują się strategią regulacji emocji opartą na przeformułowaniu poznawczym (reappraisal) wykazują niższy poziom lęku społecznego i lęku zgeneralizowanego niż osoby, które zazwyczaj tłumią swoje odczucia.

Przeformułowanie poznawcze lub ponowna ocena to metoda pozwalająca spojrzeć na sytuację życiową z różnych perspektyw. W wyniku takiego podejścia człowiek jest zdolny do zmiany sposobu myślenia o wydarzeniu i przekierowania swoich emocji na inny tor.

"Jeśli coś się wydarzy, myślisz o tym w bardziej pozytywnym świetle - szklanka jest do połowy pełna, a nie do połowy pusta. Próbujesz raczej przeformułować i ponownie ocenić to, co się wydarzyło i szukasz w tym dobrych stron. Usiłujesz spojrzeć na tę sytuację lub pomyśleć o niej jako o stymulującym wyzwaniu, a nie problemie" - tłumaczy mechanizm działania strategii przeformułowania poznawczego Nicole Llewellyn, jedna z badaczy.

Llewellyn przekonuje także, że wyżej opisana strategia regulacji emocji to podejście, którego można się nauczyć.

Współautor badania, Florin Dolcos, podkreśla jednak, że czasem również strategia tłumienia emocji może być w życiu przydatna i podaje przykład powstrzymania się od ekspresji uczuć w momencie, gdy jesteśmy karceni przez szefa.

Ponadto stwierdza, że niski poziom lęku także jest potrzebny, bo pomaga skupić się na konieczności dokończenia niektórych zadań, a przesadnie pozytywne podejście może być zgubne, gdyż sprzyja ignorowaniu problemów zdrowotnych i angażowaniu się w ryzykowne zachowania.

Poprzednie badania wykazały, iż poziom lęku jest niższy u osób, które są naturalnie skupione na dążeniu do urzeczywistniania pozytywnych sytuacji niż na tym, aby zapobiegać przykrym wydarzeniom. (PAP)

ooo/ agt/