Zamieszkującym Antarktykę pingwinom zagrażają choroby przenoszone przez wędrowne ptaki – informuje „Journal of Virology”.
Ptasia grypa jest chorobą zakaźną drobiu i dzikiego ptactwa. Jej nietypowy szczep znaleziono kilka lat temu również w organizmach pingwinów – nie wydawało się jednak, aby były chore. Teraz odkryty został kolejny występujący u pingwinów szczep – co sugeruje, że wirusy przedostają się na Antarktydę częściej niż dotychczas sądzono. Także ten szczep nie sprawia problemów, ale - jak wyjaśnił BBC dr Aeron Hurt z Peter Doherty Institute w Melbourne - w podobny sposób mógłby zawędrować w te rejony naprawdę niebezpieczny wirus.
Obrońcy przyrody twierdzą, że pingwiny potrzebują lepszej ochrony – monitorowania pojawiających się nowych chorób, ochrony lęgowisk oraz terenów, na których ptaki te łowią ryby. Spośród ptaków morskich za najbardziej zagrożone grypą uznawane są albatrosy – pingwiny zajmują drugie miejsce.
Półwysep Antarktyczny – najbardziej wysunięta na północ część kontynentu – jest odległy od głównych szlaków ptasich migracji, jednak trafia tam pewna liczba ptaków z Ameryki Północnej i Południowej.(PAP)
pmw/ agt/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.