Prezydent w poniedziałek wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą przebywa z wizytą we Wrocławiu, gdzie m.in. bierze udział w spotkaniu z przedstawicielami nauki, startup-ów i innowacyjnych firm "Nauka i Biznes. Partnerstwo dla innowacyjności" we Wrocławskim Centrum Badań EIT+.

Prezydent zaznaczył, że EIT+ to miejsce nowe, które łączy architektoniczną tradycję z najnowocześniejszymi urządzeniami i badaniami nad nowoczesnymi technologiami.

"Patrzę na ten tytuł naszego dzisiejszego spotkania: nauka dla biznesu, ale ja myślę, że to jest powiązanie, które działa w dwie strony, to nie tylko nauka dla biznesu, ale to także biznes dla nauki, bo pamiętajmy, że tym pierwszym elementem, który się pojawia jeżeli chodzi o badania jest pewna kreatywność" - mówił prezydent.

"To jest właśnie to, co dla mnie jest pewnym synonimem dzisiaj nowoczesnego państwa: nie ma nowoczesnej gospodarki dzisiaj bez nowoczesnych technologii, nie ma dzisiaj nowoczesnej, silnej, prężnej, dobrze rozwijającej się gospodarki bez innowacyjności" - dodał.

Prezydent zaznaczył, że obecnie konkurencja na świecie jest ogromna, a ten, kto "nie jest innowacyjny, kto nie podąża cały czas do przodu, kto nie inwestuje w badania i rozwój, ten po prostu zwyczajnie zostaje w tyle".

"To jest dla nas wielkie wyzwanie jako państwa, bo my mamy ogromne ambicje (...) Rzecz polega tylko na tym, żebyśmy tworzyli takie warunki, by tych najzdolniejszych zatrzymać u nas w kraju, dając im zarazem możliwość prowadzenia badań naukowych, które rzeczywiście są tym kołem napędowym rozwoju" - podkreślił prezydent.

Dodał, że niezwykle istotna jest tzw. komercjalizacja badań, która pozwoli przełożyć efekty badań na sukcesy w biznesie. „Żeby przełożyć je na efekty gospodarki, na rozwój przemysłu, czyli robić takie badania, które rzeczywiście są potrzebne i które rzeczywiście mają znaczenie gospodarcze. Efektem tego jest dochód, bo badania przyczyniają się do rozwoju gospodarczego, do osiągania zysków przez firmy, czy też gospodarkę jako całość, czyli państwo” – mówił.

Zdaniem prezydenta musimy się jeszcze nauczyć "tego przełożenia efektów, zarządzania badaniami i zarządzania wynalazczością, bo tego jeszcze nam w Polsce ogromnie brakuje". "Wielokrotnie mówiłem, że nic mnie bardziej nie boli niż te wszystkie badania, których wyniki niezwykle ambitne i ciekawe, lądują gdzieś na półkach na polskich uczelniach i pokrywa je kurz, a bardzo często są finansowane z tzw. grantów. I poza tym, że naukowcy zarabiają za to jakieś pieniądze, nie przynosi to tego wymiernego efektu, jakim powinno być przełożenie tego wszystkiego na dobro gospodarki” – powiedział Duda.

Jak podkreślił, obecnie to zadanie dla rządu i ministra nauki i szkolnictwa wyższego, by te najlepsze warunki badawcze - takie jak w EIT+ - w Polsce tworzyć m.in. poprzez powołanie Narodowego Instytutu Technologicznego.

„Bardzo się cieszę z tej idei powołania Narodowego Instytutu Technologicznego, bo wielokrotnie miałem okazję rozmawiać ze specjalistami zwłaszcza nauk technicznych i oni wszyscy mówią: +my potrzebujemy takich klastrów, my potrzebujemy skupienia, zebrania możliwości i finansowania w jednym miejscu, byśmy byli w stanie realizować ogromne projekty badawcze, takie których nie da się zrealizować w sposób rozproszony+" – powiedział prezydent.

Podkreślił, że Polska ma znakomite zaplecze intelektualne i stać nas jako kraj, by zbudować gospodarkę opartą na wiedzy i innowacyjności.

„Jeżeli faktycznie chcemy wejść do światowej elity, jeżeli mamy te ambicje, że chcemy stać się jednym z czołowych krajów na świecie pod względem rozwoju, to musimy podjąć konkretne działania w tym kierunku i jestem przekonany, że nas na to stać” – powiedział prezydent.

Wieczorem para prezydencka będzie uczestniczyć w gali jubileuszowej z okazji 200-lecia Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, która odbędzie się w Operze Wrocławskiej. (PAP)

ros/ mok/