12 chomików odłowionych w Siemianowicach Śląskich zasiliło w ostatnich dniach ginącą populację dzikiego chomika europejskiego w Jaworznie (Śląskie), gdzie władze miasta ustanowiły w ub. r. 270-hektarowy użytek ekologiczny, aby chronić te zwierzęta.
„Tutejszych chomików jest stosunkowo niewiele i mają małą zmienność genetyczną. Aby mogły przetrwać, ich populacja jest wzmacniana poprzez wypuszczenie osobników z innych stanowisk, z innych grup. Te chomiki zostały odłowione w takich miejscach, gdzie ich życiu zagrażało bezpośrednio niebezpieczeństwo np. ze względu na budowę dużej inwestycji albo dlatego, że miały nory tuż przy ruchliwych jezdniach. Kilkanaście osobników zasila populację w Jaworznie” – powiedział PAP prezes Polskiego Towarzystwa Ochrony Przyrody Salamandra dr Andrzej Kepel.
Chomik europejski – dziko żyjący ssak, uznawany dawniej za szkodnika, w Polsce chroniony prawem od 1995 r., obecnie jest poważnie narażony na wymarcie na całym terenie swego występowania. W Jaworznie jego populacja jest coraz mniejsza – podczas badań przeprowadzonych w 2015 r. naliczono zaledwie nieco ponad 100 nor.
Zespół badawczy pod kierownictwem dr hab. Joanny Ziomek z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu wyliczył, że prawdopodobieństwo wyginięcia tej populacji w ciągu 50 lat jest wysokie, a w niesprzyjających warunkach może nastąpić nawet szybciej – w ciągu 20-30 lat.
„W tej chwili to jest jeden z najsilniej zagrożonych gatunków w Europie. Badania wykazały, że do 2038 r. gatunek ten może całkowicie wyginąć i to na całym swoim euroazjatyckim zasięgu” – powiedziała dr hab. Joanna Ziomek.
W Polsce chomik zniknął już z 75 proc. obszaru swojego wcześniejszego występowania. Są wciąż rejony na terenie Polski, gdzie jego populacje są liczne i nie wymagają wsparcia; są też takie, gdzie pozostały już tylko niewielkie, odcięte od innych populacje, jak w Jaworznie.
„Izolacja powoduje, że poziom zmienności genetycznej bardzo się obniża, to grozi tym, że osobniki stają się słabsze, ponieważ mieszają się w najbliższym pokrewieństwie, ich potencjał biologiczny jest słabszy. Ostatnie badania tego gatunku pokazały, że chomik ma mniej miotów w roku i ma mniej młodych, a to się przekłada na liczebność populacji” – wyjaśniła doc. Ziomek.
Przywiezione do Jaworzna chomiki umieszczono na polu w specjalnych wolierach, które mają je chronić w pierwszych trudnych dniach adaptacji do nowego środowiska. Zwierzęta szybko próbowały znaleźć wyjście z klatek i penetrowały prowizoryczne nory, przygotowane dla nich w wolierach przez przyrodników. Zakładają oni, że chomiki mogą same wydostać się na zewnątrz, kopiąc nory z wyjściem już poza klatką.
„Gdybyśmy te chomiki tutaj po prostu wypuścili luzem na pole, one by w panice uciekały i mogłyby łatwo paść łupem drapieżników, zanim znalazłyby jakieś dogodne miejsce do wykopania nory. Dlatego wypuszczamy te chomiki w specjalnych klatkach aklimatyzacyjnych, gdzie są chronione przed groźbą ze strony drapieżników, a jednocześnie mogą spokojnie kopać nory” – powiedział dr Kepel.
Troska o zachowanie populacji dzikiego chomika w Jaworznie jest możliwa m.in. dzięki finansowemu wsparciu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska w Katowicach oraz zaangażowaniu miejscowych rolników.
„Jeżeli mogę pomóc w przeżyciu jakiemuś gatunkowi zwierzątek, czemu nie? Trzeba zachować ile się da dla przyszłych pokoleń, żeby moje wnuki, prawnuki nie oglądały chomika w zoo czy na obrazkach, ale mogły jeszcze w środowisku naturalnym” – powiedział PAP rolnik z Jaworzna Jan Klimczak.
Wśród przyczyn spadku liczebności populacji chomika w Jaworznie wymienia się ograniczanie działalności rolniczej i proces przekształcania niewielkich pól w nieużytki, a jednocześnie intensyfikację rolnictwa na polach większych, kilkuhektarowych. Zagrożeniem dla chomików są też drapieżniki, wśród nich – psy i koty.
Chomik europejski osiąga do 30 cm długości i nawet do 1 kg masy; samce są znacznie większe od samic. Jego sierść przyjmuje odcienie od żółtobrunatnego do rudawego i czerwonego z jednolicie czarnym brzuchem. Włosy wokół pyska, na łapach i po bokach ciała są białe. Charakterystyczną cechą tego gatunku jest również obecność toreb policzkowych, w których przenosi pokarm do komór spichrzowych.
Chomiki większą część życia spędzają w norze pod ziemią. Żywią się głównie ziarnami zbóż, ale są wszystkożerne - zjadają również bezkręgowce czy jaja ptaków gniazdujących na ziemi.
PAP - Nauka w Polsce, Anna Gumułka
lun/ ekr/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.