Kevin sam w domu dopiero po 12 roku życia

Fot. Fotolia
Fot. Fotolia

Większość amerykańskich pracowników opieki społecznej uważa, że dziecko można zostawić samo w domu na parę godzin dopiero po 12. roku życia – inaczej mamy do czynienia z zaniedbaniem – poinformowano podczas konferencji American Academy of Pediatrics w Nowym Orleanie.

Od października do grudnia roku 2015 naukowcy z University of Iowa przeprowadzili ankietę wśród 485 członków Krajowego Stowarzyszenia Pracowników Socjalnych (National Association of Social Workers, NASW), zajmujących się głównie sprawami rodzin i dzieci. W przesłanych mailem scenariuszach mowa była o dziecku (w różnym wieku), które pozostawało samo w domu przez cztery godziny i odnosiło obrażenia (lub nie).

Ponad połowa ankietowanych uznała, że dzieci powinny mieć co najmniej 12 lat by mogły pozostać same w domu na cztery godziny lub dłużej, a jeśli pozostawiono je bez nadzoru w młodszym wieku i doznały obrażeń, można mówić o zaniedbaniu. 80 proc. zgadzało się, że 10-latki nie powinny zostawać same na ponad 4 godziny.

W przypadkach, gdy dziecko nie zostało ranne, niemal wszyscy ankietowani uznali za zaniedbanie pozostawienie samego przez cztery i więcej godzin dziecka w wieku 6 lat lub młodszego. Ponad 80 proc. pracowników socjalnych stwierdziło, że doszło do zaniedbania, jeśli dziecko miało 8 lat lub mniej; około 50 proc. - jeśli dziecko miało 10 lat lub mniej. Niewielu ankietowanych dopatrywało się zaniedbań w przypadku 12-czy 14-latków.

Jak zauważa prof. Charles Jennissen z University of Iowa, poziom zaniedbania jest identyczny niezależnie od tego, czy dziecko zostało ranne, czy nie.

Wcześniejsze badania wykazały, że brak nadzoru ze strony dorosłych przyczynia się w USA do ponad 40 proc. zgonów dzieci związanych z urazami. Zdaniem autorów badań potrzebne są jednolite wytyczne i przepisy bezpieczeństwa związane z nadzorem na dziećmi.

Fikcyjny bohater popularnego filmu "Kevin sam w domu" wyszedł bez szwanku z konfrontacji z parą włamywaczy mając tylko osiem lat. Samego w domu pozostawiono go przez przypadek. (PAP)

Autor: Paweł Wernicki

pmw/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Vespa velutina. Fot. Adobe Stock

    Kolejny gatunek azjatyckiego szerszenia pojawił się w Europie

  • Obraz gwiazdy WHO G64 w Wielkim Obłoku Magellana. Po lewej rzeczywisty obraz uzyskany dzięki interferometrii, a po prawej opracowana na jego podstawie wizja artystyczna. Do obserwacji wykorzystano interferometr VLTI należący do Europejskiego Obserwatorium Południowego (ESO). Źródło: ESO/K. Ohnaka et al., L. Calçada.

    Uzyskano pierwszy szczegółowy obraz gwiazdy spoza Drogi Mlecznej

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera