W centralnej Polsce odkryto cztery zęby plezjozaurów

Szkielet plezjozaura, fot. Adobe Stock
Szkielet plezjozaura, fot. Adobe Stock

Cztery zęby, sprzed około 148 mln lat, należące do plezjozaurów – odkryli naukowcy z UJ i PAN w kamieniołomie Owadów-Brzezinki (gmina Sławno, woj. łódzkie). Jak podają, to pierwsze skamieniałości tych wodnych gadów z tego stanowiska paleontologicznego.

Plezjozaury to jedne z najpowszechniejszych morskich drapieżników, które zamieszkiwały Ziemię od czasów późnego triasu do późnej kredy (ok. 237 mln-145 mln lat temu). Zazwyczaj miały od 3,5 do 5 metrów długości, a ich cechami charakterystycznymi były: długa, smukła szyja; krótki tułów i ogon oraz dwie pary płetw. Ich główne pożywienie stanowiły ryby. 

   

Figura. Paleoart plezjozaura z Owadowa-Brzezinek autorstwa Stanisława Kuglera
Figura. Paleoart plezjozaura z Owadowa-Brzezinek autorstwa Stanisława Kuglera

Z kolei kamieniołom Owadów-Brzezinki jest jednym z najciekawszych stanowisk paleontologicznych w Polsce, znanym z wyjątkowo dobrze zachowanych późnojurajskich skamieniałości morskich i lądowych organizmów, w tym ostrogonów (szczególnie rzadko spotkanych w zapisie kopalnym skrzypłoczy), owadów oraz licznych kręgowców, takich jak ryby promieniopłetwe, żółwie, krokodylomorfy oraz ichtiozaury.

Jednym z najnowszych znalezisk z tego stanowiska są cztery zęby. „To wyjątkowo dobrze zachowane zęby. Ich charakterystyczny wygląd: wydłużony, stożkowaty kształt, zakrzywienie pod odpowiednim kątem oraz widoczne bruzdy na powierzchni pozwoliły nam założyć, że należą one do plezjozaurów, prawdopodobnie z rodziny Cryptoclididae zamieszkującej głównie dzisiejsze tereny północnej Europy, szczególnie Anglii” – wyjaśnił w rozmowie z Nauką w Polsce Łukasz Weryński, doktorant w Instytucie Nauk Geologicznych Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie.

Największy z tych czterech zębów ma długość 5 cm. Zęby nie należą do jednego osobnika – zostały bowiem znalezione w różnych miejscach kamieniołomu, na przestrzeni dwóch lat.

Jak podał Weryński, zazwyczaj plezjozaury miały od około 20 do 50 zębów w żuchwie i podobnie w szczęce górnej. Na razie nie wiadomo, z jakiej części szczęki pochodziły znalezione zęby. „Określenie tego jest dość problematyczne, ponieważ w zależności od rodzaju plezjozaura występuje uzębienie homodontyczne tzn. jednolite albo heterodontyczne, czyli zróżnicowane w kształcie, w zależności od pozycji w szczęce. Bez dodatkowego materiału pozostaje to w wymiarze spekulacji” – wskazał.

Naukowiec podał, że to pierwsze skamieniałości plezjozaurów z tego stanowiska. „Raczej nie spodziewamy się odnalezienia kompletnego szkieletu plezjozaura (pełne szkielety tak dużych zwierząt wyjątkowo rzadko się zachowują), jednak liczymy na odkrycie kolejnych skamieniałości” – powiedział Weryński.

Największy z tych czterech znalezionych zębów można oglądać – obecnie na wystawie czasowej w Muzealnej Izbie Górnictwa Kruszcowego w Miedziance (gmina Chęciny, woj. świętokrzyskie), a docelowo w Geoparku Owadów-Brzezinki w Sławnie.

Publikację w czasopiśmie „PeerJ”, autorstwa Łukasza Weryńskiego oraz dr. hab. Błażeja Błażejowskiego z Instytutu Paleobiologii PAN, można przeczytać tutaj.

Nauka w Polsce, Agnieszka Kliks-Pudlik

akp/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Naukowiec: żubr jest gatunkiem „uchodźcą”, który został zepchnięty do lasów

  • Adobe Stock

    Ekspertka: ciepły grudzień to większe ryzyko przeniesienia kleszcza wraz z choinką

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera