Sonda OSIRIS-REx ma nową misję: planetoida Apophis

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

OSIRIS-APEX to nazwa nowej misji słynnej sondy, która w tym roku dostarczyła próbki asteroidy Bennu. Teraz poleci ona w stronę innej planetoidy - Apophis, która za kilka lat ma przemknąć wyjątkowo blisko Ziemi.

Zbudowany przez NASA próbnik OSIRIS-REx (Origins, Spectral Interpretation, Resource Identification and Security – Regolith Explorer) ma przed sobą kolejną, wyjątkową misję.

Sonda stała się słynna po tym, jak we wrześniu tego roku, po 7 latach pracy w kosmosie, z pomocą specjalnej kapsuły dostarczyła na Ziemię próbki pobrane z asteroidy Bennu. Ponieważ ma na pokładzie jeszcze niemało paliwa, eksperci z NASA postanowili przedłużyć jej działanie i skierowali ją w stronę planetoidy Apophis.

Zbudowany głównie z krzemu, niklu i żelaza obiekt różni się mocno składem od bogatej w węgiel Bennu. Co więcej, w 2029 roku wspomniana planetoida ma przelecieć w odległości zaledwie 32 tys. km od Ziemi. Znajdzie się więc bliżej planety, niż niektóre satelity, i będzie ją można dostrzec nawet nieuzbrojonym okiem.

To nie lada okazja, ponieważ - według wyliczeń - mierząca ok. 340 metrów Apophis zbliża się do Ziemi co 7500 lat. Obiekt będzie więc obserwowany także przez instrumenty naziemne, ale tylko przez niedługi czas, ponieważ planetoida szybko znajdzie się na tle Słońca.

Sonda natomiast będzie jej towarzyszyła przez 18 miesięcy.

Po zbliżeniu się do planetoidy, rozpocznie jej obserwacje z pomocą pokładowych kamer i innych instrumentów, analizując budowę powierzchni i skład chemiczny ciała. Powtórzy też ten sam niezwykły manewr, który wykonała na asteroidzie Bennu. Choć tym razem nie prześle próbek a Ziemię, to zbliży się na kilka metrów od powierzchni planetoidy i skieruje w jej stronę dysze aktywnych silników. W ten sposób wzburzy powierzchniowy materiał, umożliwiając jego dokładne zbadanie.

"W ramach misji OSIRIS-APEX zbadamy Apophis zaraz po tym, jak minie Ziemię, co pozwoli nam zobaczyć, jak jej powierzchnia zmienia się w oddziaływaniu z grawitacją planety" – mówi należąca do grupy ekspertów misji Amy Simon z Goddard Space Flight Center NASA.

Spotkanie z Ziemią zmieni przy tym orbitę oraz długość lokalnego dnia, trwającego obecnie 30,6 dni ziemskich.

Naukowcy spodziewają się także, że na asteroidzie mogą pojawić się wtedy trzęsienia i osunięcia ziemi, które odkryją materiał ukryty wcześniej pod powierzchnią.

"Tak bliskie spotkanie z planetoidą to naturalny eksperyment. Wiemy, że siły pływowe i gromadzenie skalnego rumoszu to podstawowe procesy odpowiedzialne za tworzenie się planet. Ich badanie może powiedzieć nam wiele o tym, jak ze skalnych odłamków powstały całe planety" - Dani Mendoza DellaGiustin z University of Arizona w Tucson, główna ekspertka misji OSIRIS-APEX.

Projekt będzie też miał znaczenie dla bezpieczeństwa planetarnego, ponieważ większość potencjalnie groźnych dla Ziemi planetoid budową przypomina właśnie Apophis. (PAP)

Marek Matacz

mat/ zan/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Udomowione bakterie wytwarzają ser gruyère

  • Fot. Adobe Stock

    Sztuczne światło szkodzi rafom

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera