Szanse na odkrycie średniowiecznej albo renesansowej perełki są już właściwie zerowe – powiedział w rozmowie z PAP dr Dariusz Wilk, ekspert w dziedzinie kryminalistyki, specjalizujący się w metodach wykrywania fałszerstw dzieł sztuki. Jak dodał, w Polsce nie istnieją mechanizmy usuwania falsyfikatów z rynku sztuki.
Działania wojenne stwarzają warunki dla przemytu dzieł sztuki i niszczenia dziedzictwa kulturowego. W Ukrainie, Syrii, Iraku i w innych krajach dotkniętych skutkami konfliktu zbrojnego może dochodzić do nielegalnego wywozu dóbr kultury. Świadomy rynek sztuki promują i regulują m.in. polscy badacze z katedry UNESCO w Opolu.
Nierównomiernie starzejące się pigmenty na obrazach, toksyczne rozpuszczalniki do czyszczenia dzieł sztuki, wilgoć niszcząca stare budynki - konserwatorzy zabytków zmagają się z wieloma wyzwaniami. Z pomocą idą im badacze z Akademickiego Centrum Materiałów i Nanotechnologii AGH w Krakowie, którzy opracowują nowoczesne nanomateriały.