Żyjące na terenie Karpat rysie użytkują ogromne areały i często przemieszczają się przez granice państwowe - ustalili naukowcy z czesko-słowacko-polskiego zespołu, którzy przez dekadę badali te zwierzęta, m.in. korzystając z nowoczesnych obroży telemetrycznych.
Uwalnianie do środowiska naturalnego ocalonych przed śmiercią rysi to dobre rozwiązanie, wspierające lokalne populacje tych drapieżników - wskazują eksperci po analizach losów 66 rysi uwolnionych po rehabilitacji. Warunkiem jest profesjonalna rehabilitacja tych dzikich zwierząt.
Polscy naukowcy w ramach międzynarodowego projektu przeprowadzą badania genetyczne żyjących w Polsce rysi. Będą rekomendować zwierzęta przeznaczone do kojarzenia w hodowlach oraz wypuszczania na wolność na konkretnym obszarze. Powstanie też biblioteka genotypów rysi.
Rysie, mimo ochrony, nie kolonizują wszystkich lasów w naszym kraju. Z nowych badań wynika, że większość lasów nie spełnia kluczowych wymogów, związanych np. obecnością podszytu czy rzeźbą terenu, które dają tym drapieżnikom możliwość polowania.
Naukowcy sprawdzili, jak rysie radzą sobie w krajobrazie Europy, który jest m.in. mocno przekształcony przez człowieka i pofragmentowany. Okazuje się, że o perspektywach przetrwania gatunku decydować może kombinacja dostępności środowisk i oddziaływania człowieka. Ma to ogromne znaczenie dla ich ochrony - podkreślają autorzy badania, m.in. z Polski.
Mimo synchronizacji okresu rozrodczego rysi w Europie, te duże drapieżniki potrafią dostosować czas porodu młodych do różnych warunków klimatycznych. Wykazali to w badaniach członkowie międzynarodowego zespołu badaczy z udziałem polskich naukowców.
Rysie iberyjskie – najbardziej zagrożony gatunek dzikich kotów - posiadają mniej szkodliwych mutacji, niż bardziej pospolity, szeroko rozprzestrzeniony ryś eurazjatycki - wynika z nowych badań naukowców z Hiszpanii, Polski, Francji i Rosji, publikujących w PNAS.