Spożycie czerwonego mięsa może mieć związek ze zwiększonym ryzykiem cukrzycy typu 2 - potwierdzają badania, o których informuje „The American Journal of Clinical Nutrition”.
Pierwszy "sztuczny" burger wytworzony 10 lat temu, kosztował 250 tys. dolarów, obecnie szaszłyk z kurczaka można kupić już za 14 dolarów. Na całym świecie coraz więcej firm angażuje się w produkcję mięsa komórkowego. W tym wyścigu bierze udział też polska firma LabFarm.
Mięso wyprodukowane z komórek hodowanych w laboratorium może być 25 razy gorsze dla klimatu niż proces produkcji zwykłej wołowiny, chyba że naukowcy znajdą sposób na zmianę energochłonnych etapów produkcji – wynika z analizy amerykańskich naukowców.
W wołowinie, wieprzowinie oraz innych rodzajach mięsa naukowcy znaleźli silne przeciwutleniacze. Liczą na to, że odkrycie będzie można wykorzystać w medycynie i rolnictwie.
Tylko 3 proc. chorób zakaźnych, pojawiających się w latach 1940-2004, można przypisać spożywaniu mięsa dzikich zwierząt - wynika z analiz danych. Źródłem 17 proc. chorób było rolnictwo konwencjonalne i przemysł spożywczy; 31 proc. było związane ze zmianami w użytkowaniu gruntów, m.in. wylesianiem i fragmentacją siedlisk.
Substancje obecne w mięsie są związane z nasileniem objawów astmy u dzieci - donoszą naukowcy z Mount Sinai School of Medicine w Nowym Jorku.
Spożywanie dużych ilości zarówno czerwonego, jak i białego mięsa podwyższa poziom cholesterolu LDL - wykazały badania, o których informuje "American Journal of Clinical Nutrition".
Lęk przed głodem, odziedziczony po wojnie, spowodował, że w PRL symbolem bezpieczeństwa i podstawą dobrej kuchni było mięso. W latach 80., kiedy Polacy stanęli w obliczu jego niedoboru, do jadłospisu włączyli drób. Popularność zyskała też baranina, a nawet mięso z nutrii.
Lęk przed głodem, odziedziczony po wojnie, spowodował, że w PRL symbolem bezpieczeństwa i podstawą dobrej kuchni było mięso. W latach 80., kiedy Polacy stanęli w obliczu jego niedoboru, do jadłospisu włączyli drób. Popularność zyskała też baranina, a nawet mięso z nutrii.