Dym papierosowy szkodzi nie tylko ludziom, ale i roślinom - dowiodły wspólne badania naukowców ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego i Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zarówno palenie klasycznych wyrobów tytoniowych, jak i używanie e-papierosów znacznie ogranicza fotosyntezę.
Podwójne palenie, czyli sięganie zarówno np. po tradycyjne jak i e-papierosy, zwiększa ryzyko zdrowotne. Użytkownicy tradycyjnych papierosów są czterokrotnie częściej narażeni na zawał niż niepalacze, a u podwójnych palaczy to zagrożenie wzrasta pięciokrotnie - mówił PAP prof. Mateusz Jankowski.
Naukowcy wykryli wyraźny związek między korzystaniem z elektronicznych papierosów i wiekiem pojawienia się astmy.
Częste wapowanie może w przypadku nastolatków zwiększać ryzyko narażenia na potencjalnie szkodliwe dla rozwoju mózgu i narządów metale, takie jak ołów i uran - informuje pismo „Tobacco Control”.
Jednorazowe e-papierosy należą do jednych z najbardziej niebezpiecznych dla środowiska produktów – powiedział PAP prof. Piotr Skubała z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Dlatego regulacje prawne zakazujące ich sprzedaży są konieczne - podkreślił.
Rząd Australii zakazał sprzedaży e-papierosów poza aptekami, przy czym dotyczy to także wkładów, które nie zawierają nikotyny - poinformował minister zdrowia Mark Butler. Nie będzie też w wolnej sprzedaży elektronicznych papierosów o smakach, kolorach i kształtach pociągających dla najmłodszych klientów - podała we wtorek agencja Reutera.
Co czwarty amerykański nastolatek uważa, że e-papierosy nie są szkodliwe – wykazały udostępnione PAP badania Amerykańskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (ASCO). W USA już co piąty młody dorosły „wapuje” codziennie lub przynajmniej rekreacyjnie.
W e-papierosach o zapachu miętowym i mentolowym wykryto rakotwórczą substancję wdychaną w aż 1000-krotnie większym stężeniu, niż podczas palenia tradycyjnych papierosów mentolowych – alarmują amerykańscy specjaliści na łamach „JAMA Internal Medicine”.
Roztwory nikotyny w papierosach elektronicznych podgrzewane do wyższych temperatur dają więcej szkodliwych, rakotwórczych związków – wynika z badań naukowców ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Instytutu Medycyny Pracy i Zdrowia Środowiskowego.