Modułową protezę dłoni, w której tylko niektóre elementy będą wymagały wymiany wraz ze wzrostem dziecka, opracowali młodzi naukowcy z Politechniki Warszawskiej - informuje uczelnia. Dzięki aplikacji VR będzie można dopasować siłę i rodzaj chwytu do indywidualnych potrzeb dziecka.
Zespół z Politechniki Warszawskiej pracuje nad uniwersalną i tanią protezą dłoni dla dzieci, której elementy byłyby wymienne i mogły „rosnąć” wraz z użytkownikiem. Prace rozpoczęto od kciuka, który jest jednym z najbardziej zaawansowanych palców, jeżeli chodzi o protezę dłoni.
Student medycyny weterynaryjnej Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu wykorzystuje technologię druku 3D w produkcji protez dla zwierząt. Przygotowuje protezy dla dwóch psów – jeden stracił łapę po potrąceniu przez auto, a drugiego przejechał pociąg.
Ochotnicy wyposażeni w dodatkowy kciuk nauczyli się wykonywać trudne zadania, takie jak budowa wieży z klocków jedną ręką. To ważny wynik z punktu widzenia tworzenia inteligentnych protez i urządzeń usprawniających ludzkie ciało.
Studenci z AGH pracują nad tanim, łatwym do wymiany i dostępnym modelem protezy, wydrukowanym na drukarce 3D. Skorzystają z niego pacjenci po amputacjach urazowych.
Polska firma Contur 2000 zajęła trzecie miejsce w kategorii bionicznych protez nóg na międzynarodowych zawodach CYBATHLON. W tej organizowanej co cztery lata imprezie osoby niepełnosprawne konkurują w różnych dyscyplinach, wspierane przez rozmaite nowoczesne urządzenia.
Protezę z wewnętrznym rusztowaniem do regeneracji zniszczonego w efekcie urazu nerwu obwodowego, np. nogi czy ręki, stworzyli naukowcy ze Śląskiego Uniwersytetu Medycznego (SUM) w Katowicach.
Dobra wydajność wspomagania serca, brak zmian w obrazie i funkcji krwi oraz narządów, pełna sprawność urządzeń – to wyniki zakończonych badań doświadczalnych na zwierzętach polskiej pediatrycznej protezy serca Religa Heart Ped.
Na pewno każdy ma czasem poczucie, że jest świadkiem wydarzenia historycznego, które w przyszłości będziemy oglądać w archiwalnych materiałach telewizyjnych jako przełomowe. Czegoś takiego doświadczyłam piątego sierpnia, w wieczór poprzedzający lądowanie łazika Curiosity na Marsie. Oglądałam z takim uczuciem transmisję półfinałowego biegu na 400 metrów mężczyzn na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie.