Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa obcięła we wtorek finansowanie Uniwersytetu Harvarda o dodatkowe 450 mln dolarów. To kolejny etap sporu Trumpa z tą prestiżową uczelnią. Prezydent oskarża ją o antysemityzm i zagrożenie dla demokracji.
Badanie 28 mocno zaludnionych miast w Stanach Zjednoczonych pokazało, że wszystkie one - w mniejszym lub większym stopni - zapadają się, także te położone daleko od wybrzeży. Jednym z głównych powodów jest intensywne wydobycie wód gruntowych.
Od ponad 20 lat w USA stale spada liczba zgonów z powodu chorób nowotworowych, niepokojąca wzrasta jednak ich wykrywalność wśród kobiet i ludzi młodych – wynika z najnowszego raportu opublikowanego przez Narodowy Instytut Raka (NCI).
Prezydent Donald Trump podpisał w środę rozporządzenie wykonawcze dotyczące procesu akredytacji uczelni wyższych. Dokument ten ma kluczowe znaczenie, ponieważ określa, które instytucje edukacyjne kwalifikują się do otrzymania federalnego wsparcia, takiego jak pożyczki studenckie i stypendia Pella.
Ponad 100 amerykańskich placówek naukowych opublikowało we wtorek wspólne oświadczenie, w którym protestują przeciw sposobowi, w jaki traktuje je administracja prezydenta USA Donalda Trumpa. W poniedziałek pozew przeciw rządowi złożył Uniwersytet Harvarda w związku z zamrożeniem ponad 2 mld dolarów dotacji.
Uniwersytet Harvarda pozwał do sądu administrację prezydenta Donalda Trumpa za zamrożenie funduszy federalnych dla tej uczelni. Pozew ma na celu zakończenie blokady miliardów dolarów finansowania. Uniwersytet odrzucił wcześniej żądania Białego Domu, które, jak twierdzi, naruszają jego niezależność.
Harvard to kpina, gdzie pracują lewicowi przygłupowie i nie powinien otrzymywać funduszy federalnych - powiedział w środę prezydent USA Donald Trump. To kolejny atak na tę czołową uczelnię po zamrożeniu ponad 2 mld dolarów dotacji na badania.
Amerykański Departament Edukacji zamroził ponad 2 mld dolarów federalnych funduszy przeznaczonych dla Uniwersytetu Harvarda w stanie Massachusetts. Decyzja jest następstwem odrzucenia przez uczelnię żądań prezydenta Donalda Trumpa dotyczących zmian w jej polityce różnorodności i przeciwdziałania antysemityzmowi.
Europa próbuje zyskać na odpływie naukowców z USA, wymuszonym cięciami funduszy na badania - informuje w piątek portal Politico. Instytucje UE i państwa członkowskie próbują przyciągnąć amerykańskich badaczy wysokimi grantami i ułatwieniami wizowymi.
Działania administracji amerykańskiej mogą mieć dalekosiężne konsekwencje dla globalnych programów badawczych w dziedzinach takich jak zdrowie, zmiany klimatu, kwestie płci - argumentuje federacja ALLEA i wzywa do wysiłków na rzecz wolności akademickiej i autonomii instytucji naukowych.