Ryzyko niektórych nowotworów może wzrastać u osób silnie wyeksponowanych na powszechne pestycydy podobnie, jak palenie papierosów. Zagrożenie dotyczy głównie osób mieszkających na terenach zanieczyszczonych tymi związkami.
Chemiczne substancje chroniące i wspomagające rośliny zaburzają pole elektryczne kwiatów, co odpędza trzmiele. To z kolei prowadzi do pogorszenia zapylania, a podobnie mogą działać także inne sztuczne substancje.
Sprzedawane na polskim rynku jabłka i cytrusy są dziś zanieczyszczone pestycydami w znacznie mniejszym stopniu, niż dekadę temu - ustalili naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie. Przypisują to wprowadzeniu obostrzeń dot. maksymalnego limitu pozostałości pestycydów w owocach.
Pestycydy są nam wciąż niezbędne, aby zapewnić żywność rosnącej populacji naszej planety. Śladowe ilości pozostałości pestycydów, które mogą znajdować się w żywności, nie stwarzają ryzyka dla człowieka, a wiele obaw wynika z niezrozumienia i przekazywania niepełnych, często nierzetelnych informacji - uważa dr hab. Paweł Struciński z NIZP PZH-PIB.
Szwedzcy naukowcy opracowali prosty w użyciu sensor, który w kilka minut wykrywa pozostałości pestycydów na spożywczych produktach. Takie substancje pozostają na owocach dosyć często, a dotąd wykrywać można je było tylko profesjonalnymi metodami.
Międzynarodowy zespół badaczy sprawdził ilość pestycydów obecnych w glebach na terenie konwencjonalnych oraz organicznych upraw. Jak twierdzą eksperci, potrzebne są nowe regulacje odnośnie niektórych środków ochrony roślin.
Przedstawiciele państw członkowskich UE poparli w piątek propozycję Komisji Europejskiej zakazującą stosowanie poza szklarniami trzech pestycydów, określanych jako neonikotynoidy, ponieważ są one szkodliwe dla pszczół.
Skutecznym i tanim sposobem na dokładne usunięcie pestycydów z powierzchni owoców jest wymoczenie ich w roztworze sody oczyszczonej - poinformowali naukowcy z University of Massachusetts w USA.
Dlaczego chronić trzmiele? Bez nich i innych owadów zapylających zostalibyśmy o chlebie i owsiance. A do tego są one obecne na Ziemi znacznie dłużej niż człowiek - podkreśla w rozmowie z PAP brytyjski badacz tych owadów, Dave Goulson.