Ciemna materia nie składa się z miniaturowych czarnych dziur. Pierwotne czarne dziury o masach w bardzo szerokim zakresie mogą stanowić najwyżej niewielki ułamek ciemnej materii w Drodze Mlecznej - wykazali naukowcy zespołu OGLE z Obserwatorium Astronomicznego UW, obserwując jasność około 35 milionów gwiazd.
To nie czarne dziury odpowiadają za tworzenie ciemnej materii - wynika z obserwacji polskich astronomów z projektu OGLE, którzy właśnie przedstawili wyniki analiz danych z 20 lat obserwacji. Informują także, że pierwotne czarne dziury nie mogą być źródłem fal grawitacyjnych.
Astronomowie po raz pierwszy zmierzyli prędkość rotacji supermasywnej czarnej dziury, obserwując "chybotanie" gwiezdnej materii. W badaniach - opublikowanych w "Nature" - uczestniczyły polskie badaczki.
Dzięki obserwatorium Gaia, teleskopowi Europejskiego Obserwatorium Południowego i innym instrumentom naziemnym naukowcom udało się wytropić rekordową czarną dziurę w naszej galaktyce. W badaniach udział wzięli polscy astronomowie z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego.
Dwa międzynarodowe zespoły naukowców, z udziałem astronomów z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego, ogłosiły odkrycie samotnej czarnej dziury w Drodze Mlecznej. Jest to pierwsza tego typu detekcja.