Pierwszy raz nowego dyrektora NAWA zobaczyłem po wyborze komisji konkursowej – powiedział minister nauki Dariusz Wieczorek podczas piątkowej konferencji prasowej, odnosząc się do opisanej przez media sprawy kontrowersyjnej punktacji w konkursie MNiSW na dyrektora tej agencji.
W konkursie na stanowisko dyrektora Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej (NAWA) wygrał były pracownik Uniwersytetu SWPS dr Wojciech Karczewski. Startująca w konkursie dr Zofia Sawicka, będącą wówczas pełniącą obowiązki dyrektor NAWA, dostała 12 pkt. na 30 za „znajomość pracy agencji”. W tej samej kategorii Karczewski otrzymał maksymalną liczbę punktów. Sprawę opisała w piątkowym wydaniu „Gazeta Wyborcza”. Na piątkowej konferencji odniósł się do niej minister nauki Dariusz Wieczorek.
„Po pierwsze, nie było obowiązku, żeby ogłaszać konkurs na dyrektora NAWA – mogłem powołać dyrektora takiego, jakiego bym sobie wybrał. Mój dobry uczynek został ukarany, bo wychodziłem z założenia, że to już nie są czasy PiS, wszystko musi być zrobione transparentnie; dlatego ogłosiłem konkurs” – powiedział Wieczorek. Przypomniał też, że do konkursu zgłosiło się 12 osób.
„Za chwilę doprowadzimy do paranoi, że państwo będziecie mówić, kto ma jak oceniać poszczególnych kandydatów – opanujmy się w tym zakresie. Komisja, która została powołana po prostu podjęła decyzję. Ja pierwszy raz nowego dyrektora NAWA zobaczyłem po wyborze komisji” – zastrzegł minister. Zapytany o to, dlaczego większość składu komisji stanowili ludzie pochodzący z MNiSW, odpowiedział: „Jeżeli chodzi o skład komisji konkursowej, to - z całym szacunkiem – kto inny, jak nie minister, powinien ustalać, jaki będzie skład?”. Całą sytuację minister nauki ocenił jako „szukanie bata”.
„Pewnie gdybyście państwo przeanalizowali te dwanaście osób i punktację, to takich przypadków, że ktoś komuś dał 10 pkt. a innemu 30 pkt. było dużo więcej. To jest w ogóle żaden argument. Za chwilę nikt nie będzie chciał być w żadnej komisji. To wtedy może lepiej odpuścić te komisje i rzeczywiście wybierać wszystkich bez konkursów. Ale wtedy też będzie problem: czemu minister wybrał tego, a nie tą. Albo czemu mógł wybrać osobę, która reprezentuje inne środowisko. Zawsze się bat jakiś znajdzie”.
Minister dodał, że jeżeli chodzi o samą NAWA, to resort też będzie analizował, jak były wydawane środki finansowe. "Już niektóre rzeczy wzbudzają pewien niepokój, bo z tych informacji, które mam – jeżeli NAWA, mając tylu wybitnych fachowców, zespoły dotyczące strategii, itd., zleca gdzieś jakiejś firmie za 3 mln zł przygotowanie strategii, no to coś mi się zaczyna nie podobać" - podkreślił.
NAWA działa na rzecz umiędzynarodowienia polskiej nauki poprzez wspieranie i stymulowanie międzynarodowej współpracy badawczej i wymiany akademickiej. Agencja została powołana w 2017 r. Nadzór nad działalnością NAWA sprawuje Minister Nauki.(PAP)
Urszula Kaczorowska
uka/ bar/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.