
Potencjalnie katastrofalne dla Europy spowolnienie krytycznego prądu na północnym Atlantyku może zwiększyć opady deszczu nad Amazonką, co pomogłoby tamtejszym lasom – informuje serwis Arxiv, elektroniczne archiwum naukowych preprintów.
Atlantycka Południkowa Cyrkulacja Wymienna (AMOC) jest częścią globalnego systemu prądów oceanicznych. To główny mechanizm transportu ciepła w kierunku bieguna północnego (a przy okazji Europy).
Załamanie się AMOC i przekształcenie lasów deszczowych Amazonii w sawannę to dwa najpoważniejsze punkty krytyczne, których wystąpienia można się spodziewać, jeśli będzie się utrzymywało globalne ocieplenie.
Jeśli AMOC przestanie ocieplać północne rejony, może to doprowadzić do szybkiego wzrostu poziomu morza w Ameryce Północnej, nagłego i poważnego spadku temperatur w północnej Europie i poważnych zakłóceń monsunów w Azji.
Tymczasem rosnące temperatury powodują wysychanie lasów deszczowych Amazonii. Jeśli zjawisko to osiągnie punkt krytyczny, lasy zmienią się z dżungli w sawannę. To zagroziłoby globalnej bioróżnorodności, zmniejszyło globalną zdolność do pochłaniania bieżących emisji i zakłóciłoby klimat w Ameryce Południowej.
Niektóre badania sugerują, że AMOC już zaczął zwalniać. Jest on jednak stale monitorowany od około 20 lat i wciąż nie jest to pewne.
Obecne badania sugerują, że zmiany dotyczące poszczególnych punktów krytycznych mogą mieć destabilizujący wpływ na inne punkty krytyczne (choć nie wszystko jeszcze wiadomo na ten temat). Na przykład topnienie pokrywy lodowej Grenlandii może przyspieszyć załamanie się AMOC.
Jednak potencjalnie katastrofalne spowolnienie tego prądu oceanicznego może mieć jedną pozytywną stronę: może pomóc podtrzymać las deszczowy Amazonii w obliczu rosnących temperatur.
Annika Högner z Międzynarodowego Instytutu Analizy Systemów Stosowanych (IIASA) z siedzibą w Austrii wraz ze współpracownikami postanowiła zbadać, w jaki sposób spowolnienie AMOC może wpłynąć na las deszczowy Amazonii (https://doi.org/10.48550/arXiv.2501.14374).
AMOC przenosi ciepłą wodę z równika do biegunów na powierzchni morza, a zimną wodę w przeciwnym kierunku w głębi oceanu, dlatego temperatury powierzchni morza mogą dać pewne wskazówki dotyczące siły prądu. Wykorzystując temperatury powierzchni morza jako wskaźnik siły AMOC i średnie opady deszczu jako miarę suchości Amazonii, Högner i jej współpracownicy wykryli związek między tymi dwoma zjawiskami w okresie od 1982 do 2022 roku. Sugerują, że niższe temperatury powierzchni morza w północnym Oceanie Atlantyckim doprowadziłyby do wzmocnienia prądu powietrza zwanego Caribbean low-level jet, zwiększając opady deszczu nad Amazonką w porze suchej (dla tego regionu - od maja do września).
Zespół odkrył, że ten efekt zniwelował o około 17 proc. tendencję do wysychania obserwowaną w Amazonii od 1982 r.
Jednak Amazonia już staje się bardziej sucha, nawet przy potencjalnie stabilizującym efekcie osłabiającego się AMOC. Nie jest również jasne, jak długo ten wpływ będzie trwał.
Paweł Wernicki (PAP)
pmw/ bar/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.