
Długotrwale zatykające drogi oddechowe śluzowe czopy wydają się przyspieszać pogorszenie funkcjonowania płuc w przewlekłej obturacyjnej chorobie płuc (POChP) – informuje „New England Journal of Medicine”
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) POChP jest obecnie czwartą przyczyną zgonów ludzi na świecie. W Polsce choroba ta może dotyczyć ok. 2 mln osób – u około 80. proc. jest to postać łagodna lub umiarkowana. Jednak w większości przypadków pozostaje nierozpoznana.
W przebiegu POChP dochodzi do ograniczenia przepływu powietrza w drogach oddechowych i uszkodzenia pęcherzyków płucnych. To najczęściej skutek narażenia na szkodliwe substancje (zwłaszcza dym papierosowy, gazy, pyły, spaliny, chemikalia), nawracających infekcji dróg oddechowych (szczególnie w dzieciństwie) oraz czynników genetycznych. POChP stopniowo prowadzi do niewydolności płuc. Chociaż nie ma na nią lekarstwa, postęp choroby można spowolnić, ograniczając ekspozycję na szkodliwe czynniki.
Główne objawy choroby to przewlekły kaszel, duszność (początkowo przeważnie podczas aktywności fizycznej), odkrztuszanie nadmiaru plwociny. Początkowo objawy te mogą być niezauważane lub lekceważone.
Naukowcy z Mass General Brigham (USA) zidentyfikowali kolejny czynnik związany z postępem choroby: gromadzenie się śluzu w płucach (http://dx.doi.org/10.1056/NEJMc2502456). U osób z POChP, u których przez okres pięciu lat utrzymywały się zatykające drogi oddechowe śluzowe czopy, szybciej dochodziło do spadku funkcji płuc niż u osób, u których takie czopy nie występowały. Zdaniem autorów nieskomplikowane terapie, które rozbijają te czopy mogłyby spowolnić postęp choroby i poprawić jakość życia dotkniętych nią pacjentów.
„Czopy śluzowe mogą pojawiać się i znikać; u niektórych osób zanikają, a u innych wydają się pozostawać” — powiedziała główna autorka Sofia Mettler, dr n. med., magister nauk, adiunkt kliniczny w Division of Pulmonary and Critical Care Medicine w Brigham and Women’s Hospital (BWH), będącym członkiem założycielem systemu opieki zdrowotnej Mass General Brigham. „Jeśli czopy śluzowe ustąpią, u pacjentów następuje wolniejszy spadek funkcji płuc niż u osób z utrzymującą się blokadą” - zaznaczyła.
Starszy autor dr Alejandro Diaz z BWH wraz z zespołem opublikował wcześniej artykuł łączący czopy śluzowe ze zwiększoną śmiertelnością u pacjentów z POChP, nawet u tych, którzy nie doświadczali charakterystycznych objawów, takich jak kaszel i odpluwanie. Dlatego naukowcy chcieli dowiedzieć się, w jaki sposób utrzymywanie się lub ustępowanie czopów śluzowych wpływa na postęp choroby.
Analizie poddano dane 2118 uczestników finansowanego przez NIH badania COPDGene, w którym brały udział osoby palące co najmniej 10 paczkolat (czyli na przykład jedną paczkę papierosów dziennie przez 10 lat) i u których zdiagnozowano POChP. Naukowcy ocenili wymuszoną objętość wydechową pierwszosekundową (FEV1) uczestników — miarę czynności płuc — i sprawdzili, czy występują czopy śluzowe. Szukali dowodów na obecność czopów śluzowych na tomografii komputerowej przeprowadzonej przy początkowej ocenie i przy badaniu kontrolnym pięć lat później.
Jak się okazało, grupa pacjentów z utrzymującymi się czopami śluzowymi (obecnymi podczas obu ocen) i grupa, u której do badania kontrolnego wystąpiły nowe czopy śluzowe, miała znacznie szybszy spadek czynności płuc (odpowiednio 23,2 ml/rok i 17,7 ml/rok mniej FEV1) w porównaniu z grupą, która nie miała czopów śluzowych w żadnym z tych momentów. Ten spadek funkcji był bardziej widoczny u osób, które wznowiły lub kontynuowały palenie w okresie badania.
Co znamienne, u pacjentów, u których czopy śluzowe były obecne podczas wstępnego badania przesiewowego, ale ustąpiły w trakcie obserwacji, nie zaobserwowano różnicy w spadku funkcji płuc w porównaniu z osobami, u których w żadnym momencie nie stwierdzono czopów śluzowych.
„Ponieważ jest to badanie obserwacyjne, nie możemy wyciągnąć wniosku o związku przyczynowo-skutkowym” — powiedziała Mettler.
„Dlatego kolejnym logicznym krokiem jest przeprowadzenie badania klinicznego w celu sprawdzenia, czy czopy śluzowe są rzeczywiście odpowiedzialne za zmianę spadku funkcji płuc” - dodała.
Autorzy chcą także zbadać, jakie czynniki biochemiczne, demograficzne lub inne czynniki zewnętrzne powodują ustąpienie czopów śluzowych u niektórych osób i zidentyfikować potencjalne metody leczenia, które mogłyby pomóc w walce z postępem choroby w celu poprawy życia pacjentów.
Paweł Wernicki (PAP)
pmw/ bar/
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.