Zmierzono rekordowo masywny układ podwójny gwiazd

Fot. Adobe Stock
Fot. Adobe Stock

Analizując archiwalne zdjęcia z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a i nowe obserwacje, astronomom udało się wyznaczyć parametry bardzo masywnego układu dwóch gwiazd – poinformowało Lowell Observatory w Stanach Zjednoczonych.

Gwiazda NGC 3603-A1 od dawna była uznawana za bardzo masywny układ podwójny składający się z dwóch gwiazd. Do tej pory system był jednak względnie słabo zbadany. We wcześniej niepublikowanych danych archiwalnych z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a udało się znaleźć widma, które w połączeniu z nowymi obserwacjami pomogły dowiedzieć się więcej.

Naukowcy zbadali, jak dwie gwiazdy okrążają się nawzajem oraz jak zmienia się ich blask. Na tej podstawie udało się określić rozmiary, temperatury i sposób oddziaływania pomiędzy sobą. Okazało się, że jedna z gwiazd ma 93 masy Słońca, a druga 70 mas Słońca. Razem stanowią więc jeden z najbardziej masywnych układów podwójnych, jakie znamy w naszej galaktyce. Wcześniejsze oszacowania masy wskazywały większe liczby, ale z dużym błędem. Natomiast najnowszy pomiar jest dokładniejszy.

Poza tym, okres orbitalny tych olbrzymich gwiazd to zaledwie 3,8 dnia. Okrążają się w tak szybkim tempie, że w czasie potrzebnym przez Ziemię do obiegnięcia Słońca (jeden rok), gwiazdy te obiegłyby siebie blisko sto razy.

Gwiazdy z systemu NGC 3603-A1 są tak jasne i potężne, że emitują intensywne promieniowanie i wiatry gwiazdowe powodujące, że wyglądają jak gwiazdy Wolfa-Rayeta. Ten rodzaj gwiazd, zwany też w skrócie gwiazdami WR, to niezwykle gorące, bardzo masywne gwiazdy zmierzające do końca swojego życia. Cechują się potężnymi wiatrami gwiazdowymi, które odzierają zewnętrzne warstwy gwiazdy. Jednak w przeciwieństwie do prawdziwych gwiazd Wolfa-Rayeta, gwiazdy NGC 3603-A1 są nadal bardzo młode – mają około 1,5 miliona lat.

Rekordzistki znajdują się w obszarze gwiazdotwórczym NGC 3603, odległym od nas o około 25 tysięcy lat świetlnych. W momencie narodzin były nawet masywniejsze niż obecnie, ale utraciły już sporo masy.

Rezultaty badań opisane zostały w czasopiśmie naukowym „The Astrophysical Journal”, wydawanym przez Amerykańskie Towarzystwo Astronomiczne. Pierwszym autorem publikacji jest Philip Massey z Lowell Observatory oraz Northern Arizona University we Flagstaff (USA). W komunikacie Lowell Observatory podkreślono też wkład, jaki w badania wniosła Sarah Bodansky, która była studentką Carleton College i pracowała zdalnie w Lowell Observatory w 2020 roku, kiedy to analizowała archiwalne dane z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a, co pozwoliło potem na dalsze prace.(PAP)

cza/ agt/

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Szansa na profilaktykę zakażenia HIV podawaną raz w roku

  • Fot. Adobe Stock

    Antarktyda/Oceanograf: góra lodowa A23a roztopi się i zniknie w ciągu najbliższych tygodni

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera