
<p>Młodzi ludzie z Niemiec, Walii i Polski uczestniczą w obozie naukowym w Kamieniu Śl. (opolskie). Wolontariusze mają za zadanie policzenie populacji susła moręgowanego. Jedyna w Polsce kolonia tych zwierząt znajduje się w okolicy lotniska w Kamieniu.</p>
"W tym roku susły przyjechały do Kamienia z ogrodu zoologicznego w Szwajcarii, ale odłowione zostały na Węgrzech, więc na pewno mają węgierskie obywatelstwo" - mówi Borys Kala z "Salamandry".
Obóz ma wyliczyć populację susłów. Ze wstępnych obserwacji wynika, że zwierzęta mają się bardzo dobrze. "Znaczna część przeżyła długą i ostrą tegoroczną zimę. Mamy nadzieję, że ta populacja już w przyszłym roku nie będzie wymagała wsparcia" - dodaje Kala.
Jednym ze sposobów liczenia populacji tych żyjących w norkach zwierząt jest wykorzystanie słomy. "Wkładamy ją do norek, i jeśli jest wypychana, to wiemy, że norka jest zamieszkana" - tłumaczył.
Zdaniem Karoliny, studentki ochrony środowiska z Bydgoszczy, która
"czyhała" na wyjazd do Kamienia od kwietnia, pobyt na obozie jest
świetnym sposobem na spędzenie wakacji. "Można poznać zwierzęta, z
którymi na co dzień nie mamy kontaktu. Są tu ludzie, którzy na
temat przyrody mają szeroką wiedzę, więc naprawdę wiele można się
nauczyć" - wyjaśnia.
Organizatorzy reintrodukcji susła w Polsce liczą, że gryzonie przywiezione w tym roku wkrótce przekopią się pod barierami zbudowanymi wokół wolier, uwolnią się i zasiedlą teren.
"Zeszłoroczni +imigranci+ już opuścili woliery i zajęli
najbardziej dogodne dla siebie miejsca na środku łąki. Widzieliśmy już młode, więc wiemy, że mają się świetnie" - relacjonuje Kala.
Susły moręgowane to małe gryzonie. W naturalnych warunkach kilka rodzin tworzy kolonie w celu wspólnej obrony. Te z kolei często łączą się w
większe skupiska, które mogą liczyć nawet kilkadziesiąt tysięcy
osobników. W Polsce susły te wymarły około 30 lat temu. Od zeszłego roku ponownie mieszkają na Opolszczyźnie.
"Zanim nasza kolonia rozrośnie się do tysiaca i więcej osobników minie co najmniej 8 lat" - tłumaczył Kala.
Suseł bardzo lubi wylegiwać się na słońcu, ale stale przebywa w pobliżu swojej nory, by w razie niebezpieczeństwa móc się łatwo w niej ukryć. Charakterystyczne stawanie "słupkiem" jest spowodowane tym, że musi mieć się stale na baczności przed wrogami. Gdy jeden z osobników zauważywszy niebezpieczeństwo, wydaje gwizd ostrzegawczy. Wszyscy mieszkańcy kolonii reagują nań błyskawiczną ucieczką. JSZ
PAP - Nauka w Polsce
reo
Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.