XV Festiwal Nauki w Warszawie/Wielki Al na Pikniku Geologicznym w Warszawie

Allosaurus fragilis. Fot. Wikipedia
Allosaurus fragilis. Fot. Wikipedia

<strong>Wielki Al, pupil studentów Wydziału Geologii Uniwersytetu Warszawskiego, jest allozaurem. To wierna kopia &quot;tyranozaura swoich czasów&quot; okresu jury umieszczonej przed budynkiem wydziału</strong>. To najprawdopodobniej największy znaleziony dinozaur tego okresu - niezwykle inteligentny, silny, szybki, przewyższający walorami sprawnościowymi kredowego tyranozaura. <strong>O wielkim Alu, jego współczesnych kuzynach i urokach zawodu geologa opowiedział PAP podczas Pikniku Geologicznego w Warszawie Michał Ruszkowski, student IV roku geologii.</strong>

Wielki Al mógł żyć ok. 145-155 milionów lat temu. To główny okres, z którego pochodzą znajdowane szczątki dinozaurów tego gatunku. Miał potężne łapy, którymi mógł przewrócić duże dinozaury roślinożerne. Potrafił po drganiach ziemi rozpoznać, jak daleko jest przyszła ofiara lub czy daleko jest zagrożenie. Był bardzo inteligentny. Skąd to wiadomo? "Inteligencję wymarłych gatunków zwierząt ocenia się podczas skanowania czaszki. Robimy odlewy puszki mózgowej i na bazie kształtu porównujemy je z dzisiaj żyjącymi zwierzętami. Najbliższymi kuzynami dinozaurów są krokodyle i aligatory, jak również ptaki. Ptaki mają bardziej rozwinięte mózgi pod względem sprawności myślenia, tworzenia ciągów przyczynowo-skutkowych. Za to krokodyle mają bardzo dobrze rozbudowane ośrodki węchu, odbioru wszelkich drgań" - tłumaczył Michał Ruszkowski.

Jak wyjaśniał zgromadzonym na pikniku gościom festiwalu nauki, czaszka szpony i miednica to najważniejsze elementy szkieletu dinozaura. Nawet kształt zębów wskazuje badaczom, czy dinozaur był drapieżny, czy prowadził nocny czy może dzienny tryb życia.

Michał Ruszkowski kierował dzieci szczególnie zainteresowane tą tematyką do Muzeum Ewolucji w Pałacu Młodzieży w Warszawie, gdzie można zobaczyć większą ekspozycję kości dinozaurów, m.in. kompletny szkielet kuzyna tyranozaura

Piknik Geologiczny zorganizowany na UW skierowany był przede wszystkim do rodzin z dziećmi. Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się symulowane wybuchy wulkanu, na stanowiskach można było zapoznać się ze zwierzętami, które żyły przed dinozaurami, obejrzeć i dotknąć prawdziwe skamieniałe kości mamutów, a potem składać mamuty z papieru, kolorować, wycinać... Zabawy z nauką uzupełniała ekspozycja książek dla dzieci o dinozaurach i pokazy obrazujące pracę geochemików, m.in. tworzenie kryształów.

W organizację pikniku zaangażowało się dużo młodych ludzi. Zorganizowali się na facebooku jako grupa towarzyska. Osoby studiujące, związane z samorządem studenckim, pod opieką prowadzących pracowników naukowych przygotowały prezentacje popularyzujące geologię - naukę, z którą wciąż wiąże się wiele stereotypów.

"Chcemy przed wszystkim zwalczyć stereotyp nudnej geologii i wytłumaczyć społeczeństwu, na czym polegają badania geologów. Nie chcielibyśmy też, żeby mylono nas z geografami. Geologia bada ziemię i procesy, które na niej zachodzą oraz jak te procesy wpływają na ludzi - trzęsienia ziemi, tsunami" - definiował cele organizatorów Ruszkowski.

A jak to jest studiować na geologii? Jak zapewniał rozmówca PAP, z pewnością nie jest to nic nudnego. Polscy paleontolodzy szukają skamieniałości. najczęściej na Pustyni Gobi. Ekipy badawcze są łączone z paleontologami mongolskimi, amerykańskimi, japońskimi - bardzo dobrze rozwinięta jest współpraca międzynarodowa. Polacy mają duże sukcesy w poszukiwaniu skamieniałości szkieletów zwierząt żyjących na terenie Azji.

Obecnie wyjazdy organizowane są w grupach po 20-30 osób, z udziałem studentów. Podczas takiej wyprawy w namiotach powstaje niezależna placówka, która może na przykład przez miesiąc eksplorować skamieniałości. Na wyjazd badawczy student IV-V roku musi sobie zasłużyć dobrymi wynikami w nauce.

"Nasi koledzy dwa lata temu pojechali na Madagaskar szukać różnego rodzaju skamieniałości - drzew, organizmów morskich. Już po kilku latach nauki można pojechać w różne rejony świata. To bardzo zachęca do studiowania geologii. My też spędzamy wakacje na wyjazdach, kursach terenowych, zwiedzamy kopalnie, kamieniołomy, chodzimy w teren, wiercimy. Jest to bardzo interesujące dla osób, które poszukują czegoś więcej niż zwykłe studiowanie w salach" - podsumował Michał Ruszkowski.

PAP - Nauka w Polsce, Karolina Olszewska

agt/bsz

Fundacja PAP zezwala na bezpłatny przedruk artykułów z Serwisu Nauka w Polsce pod warunkiem mailowego poinformowania nas raz w miesiącu o fakcie korzystania z serwisu oraz podania źródła artykułu. W portalach i serwisach internetowych prosimy o zamieszczenie podlinkowanego adresu: Źródło: naukawpolsce.pl, a w czasopismach adnotacji: Źródło: Serwis Nauka w Polsce - naukawpolsce.pl. Powyższe zezwolenie nie dotyczy: informacji z kategorii "Świat" oraz wszelkich fotografii i materiałów wideo.

Czytaj także

  • Fot. Adobe Stock

    Katowice/ Badaczki z UŚ opracowały biologiczny preparat do oczyszczania ścieków z leków i fenoli

  • Łódź, 14.07.2025. Kwitnące liliowce w Ogrodzie Botanicznym w Łodzi. PAP/Marian Zubrzycki

    Łódź/ W Ogrodzie Botanicznym zakwitło 16 tysięcy liliowców

Przed dodaniem komentarza prosimy o zapoznanie z Regulaminem forum serwisu Nauka w Polsce.

newsletter

Zapraszamy do zapisania się do naszego newslettera